Najbardziej niebezpieczne diety odchudzające. Trzymaj się od nich z daleka!

Niektórzy ludzie zrobią wszystko, byle tylko schudnąć. Jednak odchudzanie nie jest szybkim procesem. Wszystko wymaga czasu, a diety, które mają za zadanie pomóc nam w ekspresowym tempie zgubić zbędne kilogramy, są po prostu niebezpieczne. Zobaczcie te, które są szczególnie destrukcyjne dla organizmu!

article cover
123RF/PICSEL

Najbardziej niebezpieczne diety odchudzające. Trzymaj się od nich z daleka!

Jeżeli zdziwiły was poprzednie diety, to co powiecie o naszyciu na język łatki? Wydaje się to absurdalne, a jednak nie brakuje ochotników, którzy pragną w ten sposób pozbyć się zbędnych kilogramów. 

"Cudowna Łatka", (bo tak nazywa się ten specjalny produkt), jest umieszczana na języku operacyjnie. Na jego przedniej części umieszcza się za pomocą kilku szwów twardy i szorstki materiał. Zabieg wykonuje się szybko, trwa kilkanaście minut, ale jego cena jest całkiem spora. Trzeba się liczyć z kosztem nawet kilku tysięcy złotych. Poza tym łatka nie sprawia, że czujemy mniejszy głód, a jedynie utrudnia spożywanie normalnych posiłków. 

Osoba po zabiegu jest w stanie spożywać tylko płyny, bo wszystko inne sprawia, że odczuwa ból. Zazwyczaj specjaliści, którzy go wykonują, nie umieszczają "łatki" na języku na dłużej niż miesiąc ze względu na to, że to utrudnia normalne funkcjonowanie i jest niebezpieczne. Istnieje ryzyko wdania się infekcji, a także pojawienia się problemów z zaśnięciem.
Dieta hCG nie jest u nas zbyt popularna i chyba lepiej, aby tak pozostało. Na Zachodzie stosuje ją wiele osób, ale zdecydowanie jej nie polecamy. Opiera się ona na planie nieżyjącego już brytyjskiego endokrynologa o nazwisku Simeons i powinno się stosować ją przez kilka miesięcy. 

Poza restrykcyjną dietą, ćwiczeniami i ekologiczną żywnością osoba, która chce spróbować diety hCG, musi przyjmować hormon gonadotropiny kosmówkowej. Co ciekawe, naturalnie jest on produkowany u kobiet w czasie ciąży .

Dawki hormonu, który przyjmujemy, są uzależnione od trzech faz. Pierwsza z nich trwa dwa dni, druga od trzech do sześciu tygodni, a trzecia około przez około trzy tygodnie. Na każdym z etapów spożywa się też inną liczbę kalorii, co jest bardzo niezdrowe. 

Na początku diety możemy spożywać do 2000 kalorii, w fazie przejściowej tylko 500 kalorii, a w trzecim etapie (zależnie od płci) do 800 lub 1000 kalorii. To stanowczo zbyt mało, aby móc normalnie funkcjonować!
Dieta Kimkins polega na tym, że nie możemy zjadać w ciągu dnia więcej niż 800 kalorii. To bardzo mało, ale nie to wydaje się najbardziej przerażające! 

Dodatkowo należy też stosować środki przeczyszczające, co niejednokrotnie prowadzi do zawrotów głowy, ogólnego osłabienia organizmu i odwodnienia. Często pojawia się też krwawienie z jelit. 

Z pewnością nie należy próbować takich metod odchudzania, bo nie tylko zrujnuje to nasze zdrowie, ale i szybko doprowadzi do efektu jojo.
Dieta Prolinn jest destrukcyjna dla organizmu, ponieważ zakłada spożywanie w ciągu dnia nie więcej niż 800 kalorii. 

To stanowczo za mało, aby móc zdrowo i sprawnie funkcjonować.

Dieta opiera się na specjalnym białkowym koktajlu opracowanym przez niejakiego doktora Linna. Chociaż kilogramy lecą w dół, a efekty są natychmiastowe, organizm zostaje pozbawiony witamin i składników mineralnych, przez co nie może sprawnie funkcjonować. 

To może prowadzić do niedożywienia zaburzenia pracy niektórych organów. Co więcej, w skrajnych przypadkach nawet do śmierci.
+3
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas