Niskie ciśnienie. Jak je podnieść bez leków?

Niedociśnienie nie jest chorobą, ale może być uciążliwe. Może powodować senność, ciągłe zmęczenie, kłopoty z koncentracją, zawroty i ból głowy, a także omdlenia. Gdy czujesz dyskomfort spowodowany zbyt niskim ciśnieniem, spróbuj je podnieść.

Niskie ciśnienie bardzo często jest lekceważone. A przecież ono także może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia
Niskie ciśnienie bardzo często jest lekceważone. A przecież ono także może stanowić zagrożenie dla zdrowia i życia123RF/PICSEL

Słone paluszki, krakersy

Przegryzaj je w ciągu dnia, ale nie przesadzaj z ilością, bo są kaloryczne. Sól sprzyja podwyższeniu ciśnienia.

Codzienne marsze na powietrzu

Ruszaj się przez minimum godzinę dziennie albo kilka razy w ciągu dnia, np. po 20-30 minut.

Ciepło-zimny prysznic

Doskonale pobudzi krążenie, zwłaszcza rano, po wstaniu z łóżka. Polewaj całe ciało na zmianę raz strumieniem ciepłej, raz zimnej wody - od stóp w kierunku serca i od głowy do stóp. Prysznic powinien trwać ok. 5 minut. Zawsze kończ go polaniem ciała zimnym strumieniem.

Zmiana pozycji

Jeśli czujesz, że z powodu spadku ciśnienia kręci Ci się w głowie lub robi Ci się słabo, usiądź i zrób głęboki skłon. To podniesie ciśnienie.

Spokojne wstawanie

Jeśli niskie ciśnienie dokucza Ci rano, śpij na wysokiej poduszce, a rano nie zrywaj się z łóżka. Po przebudzeniu poleż kilka minut, poprzeciągaj się, a później bez pośpiechu usiądź, spuść nogi z łóżka i powoli wstań.

Uwaga! 

Nie przesadzaj z piciem kawy. Co prawda podnosi ciśnienie, ale na krótko. Kofeina powoduje odwodnienie, a wtedy ciśnienie znów spada.

Pij napar z żeń-szenia!

Łyżkę pociętego, suszonego korzenia żeń-szenia zalej szklanką gorącej wody. Parz pod przykryciem pięć do siedmiu minut. Odcedź i pij lekko schłodzony napar dwa razy dziennie.

Jeśli ostry smak naparu ci nie odpowiada, możesz zamiast niego dodać 1/3 łyżeczki korzenia żeń-szenia do zwykłej herbaty (czarnej lub zielonej). 

Uwaga, nie stosuj żeń-szenia, gdy zażywasz leki przeciwzakrzepowe lub masz arytmię serca.

Zobacz także:

"Naprawdę się wzruszyłam! Dopiero teraz mi to mówisz?" Styl.pl/materiały prasowe
Rewia
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas