Ocet, ot co!
Przypisuje mu się wiele zdrowotnych właściwości. Ocet jabłkowy ma odchudzać, obniżać poziom cholesterolu, zwalczać nadciśnienie, likwidować trądzik. Kuracja nim jest modna, ale czy warto ją stosować? Oto co powinnaś wiedzieć.
Potwierdzone naukowo
Wyniki badań dowiodły tylko niektórych zalet octu jabłkowego. Jakich?
Jest pewne, że zwalcza chorobotwórcze drobnoustroje, m.in. bakterie (dlatego stosuje się go jako naturalny konserwant żywności). Co to oznacza? Że jeśli zjesz potrawę doprawioną octem, np. sosem winegret, masz mniejsze ryzyko zatrucia pokarmowego.
W internecie można przeczytać też opinie, że picie octu jabłkowego łagodzi ból gardła. Zdaniem lekarzy jest odwrotnie - ocet może dodatkowo je podrażnić. Dentyści odradzają też propagowane na forach płukanie octem ust i szczoteczki do zębów (ma działać antybakteryjnie i wybielająco). Jak każdy kwas ocet osłabia szkliwo, a przez to zwiększa skłonność do nadwrażliwości i próchnicy. Udowodniono natomiast, że ocet jabłkowy obniża poziom cukru we krwi.
Ale uwaga, jest zalecany przede wszystkim osobom w tzw. stanie przedcukrzycowym, czyli tym, które mają podwyższone stężenie glukozy, a nie samym chorym. Diabetycy powinni konsultować jego stosowanie z lekarzem. Ocet jabłkowy może bowiem prowadzić u nich do niebezpiecznego dla zdrowia spadku cukru (hipoglikemii), a także zakłócać działanie leków.
Być może ocet jabłkowy obniża poziom cholesterolu i ciśnienie krwi, a tym samym pomaga zapobiegać chorobom serca i układu krążenia, np. miażdżycy. Na razie taki efekt wykazały badania na zwierzętach, co - jak tłumaczą naukowcy - nie musi przekładać się na ludzi. Nie udowodniono, by ocet jabłkowy miał działanie przeciwnowotworowe.
Kwestia wagi
Ocet jabłkowy może pomóc ci schudnąć. W jaki sposób?
Wbrew temu, co się pisze, nie spala tłuszczu, za to zmniejsza apetyt. Japońscy naukowcy przeprowadzili doświadczenie i obliczyli, że osoby pijące wodę z dodatkiem octu jabłkowego traciły na wadze o 150 g więcej tygodniowo niż te, które nie stosowały podobnej metody. Mało, ale jednak. Dlaczego? Kwas octowy hamuje wchłanianie skrobi (rodzaj węglowodanów, których jest dużo zwłaszcza w pieczywie, kaszach, makaronie i roślinach strączkowych), a przez to zmniejsza skoki glukozy we krwi odpowiedzialne za napady głodu. Uczestnicy eksperymentu pijący wodę z octem zjadali do 300 kcal mniej w ciągu dnia.
Witaminy i minerały
Ocet jabłkowy ma być ich bogatym źródłem. Rzeczywiście tak jest?
Gruba przesada. Ocet jabłkowy zawiera jedynie niewielkie ilości potasu (z tym, że jednocześnie wypłukuje ten mikroelement z organizmu), miedzi i magnezu, a także trochę witamin z grupy B. Ma za to sporo antyoksydantów, które wzmacniają ściany naczyń krwionośnych (mogą być zatem pomocne w profilaktyce żylaków), a także probiotyki korzystne dla flory bakteryjnej układu pokarmowego. Najlepszy sposób, by dostarczyć sobie witamin i minerałów? Zróżnicowana dieta bogata w warzywa. Zamiast pić wodę z octem, lepiej jeść sałatki z dodatkiem winegretu.
Ważny umiar
Nadmiar octu jest szkodliwy, a niektóre osoby powinny w ogóle go unikać. Przeciwwskazania?
Dobre proporcje to od jednej łyżeczki do dwóch łyżek octu jabłkowego na szklankę wody przed posiłkiem. Jeśli nie odpowiada ci ten smak, możesz dodawać ocet do potraw. Efekt będzie taki sam. Trzeba jednak pamiętać, że ocet to silny kwas. Może podrażniać błonę śluzową przełyku i żołądka. Dlatego picie nawet słabego roztworu nie jest zalecane osobom, które mają nadżerki, wrzody czy refluks, ponieważ grozi nasileniem dolegliwości. Nie należy stosować octu, gdy przyjmujesz leki - może zakłócać ich działanie. Efektem ubocznym octowej kuracji bywa też niedobór potasu, który jest ważny dla mięśni i nerwów.
Dobry wybór
Istnieje opinia, że ocet jabłkowy musi być organiczny. Czy to prawda?
Nie. Zdaniem dietetyków równie dobry jest ocet zwykły, nieekologiczny. Choć najlepiej, by produkt był mętny, nieklarowany. Taki zawiera więcej pektyny, błonnika, który obniża poziom glukozy i cholesterolu we krwi.
Co z octami innego rodzaju, czy są gorsze niż jabłkowy? Te z wina też korzystnie wpływają na zdrowie, ale w nieco mniejszym stopniu (nie są tak bogate w pektynę). Octowi jabłkowemu dorównuje jedynie balsamiczny, zagęszczony ocet z czerwonego wina. Octu spirytusowego najlepiej nie używać wcale. Niszczy czerwone krwinki, a w efekcie może prowadzić do anemii i osteoporozy.
Inne zastosowania
Ocet jabłkowy to wszechstronny produkt. Do czego warto go używać?
Mycie warzyw i owoców. Amerykański Urząd ds. Bezpieczeństwa Leków i Żywności (FDA) potwierdza, że ocet (podobnie jak sok z cytryny) to tani i prosty środek dezynfekujący, który dodatkowo zapobiega pleśni. Minus: może niekorzystnie wpływać na smak i zapach jedzenia. Domowe środki czystości. Choć kwaśny ocet usuwa zasadowe zanieczyszczenia, jak osad z twardej wody czy mydła, to nie radzi sobie z tłuszczem, a przede wszystkim nie zwalcza wszystkich bakterii. Jest więc mniej skuteczny niż środki chemiczne. Uwaga, nie należy mieszać octu z wybielaczem - powstają wtedy toksyczne dla zdrowia opary.
Do pielęgnacji
Pomaga na trądzik? Tak i nie. Roztwór octu jabłkowego stosowany na skórę obniża jej pH, więc wysusza krostki, ale nie leczy choroby. ROZJAŚNIA PRZEBARWIENIA? Tak, ale w małym stopniu. Są skuteczniejsze zabiegi na plamki (laser, pilingi chemiczne).
Odmładza? Nie. Choć zawiera polifenole (antyoksydanty), nie udowodniono, by miał działanie przeciwstarzeniowe.
Likwiduje łupież? Tak. Kwasowy odczyn octu zmniejsza łuszczenie się skóry, ma też działanie przeciwgrzybicze.
Zmniejsza pocenie? Tak i nie. Działa przeciwbakteryjnie, więc neutralizuje zapach, ale może podrażniać skórę pach.
Łagodzi ukąszenia komarów? Tak. Kąpiel w wannie z dodatkiem dwóch filiżanek octu zmniejsza swędzenie.
Konsultacja: HANNA STOLIŃSKA-FIEDOROWICZ, dietetyk z Instytutu Żywności i Żywienia
MAŁGORZATA NAWROCKA-WUDARCZYK
TWÓJ STYL 6/2018
Zobacz także: