Pigułka zamiast drzemki?

Modafinil wzmacnia mózg.

Podobno prezydent USA Barack Obama zażywa modafinil
Podobno prezydent USA Barack Obama zażywa modafinilReporter

Są takie leki, które stosowane na jedno schorzenie potrafią zaradzić także innym dolegliwościom. Tak było m.in. z minoksydylem - substancja obniżająca ciśnienie krwi zastosowana zewnętrznie spowodowała, że zaczęły odrastać włosy, które wypadły z powodu nadwrażliwości mieszków włosowych na testosteron.

Tak też było z modafinilem. To lek, który stosuje się przy narkolepsji, czyli napadowej senności. Ludzie dotknięci tą przypadłością zapadają w sen w ciągu dnia - nagle i nieoczekiwanie. To niebezpieczne, bo zasnąć można np. podczas prowadzenia samochodu. Modafinil potrafi temu zaradzić.

Nie wiadomo do końca, jak działa. Prawdopodobnie p obudza korę przedczołową mózgu, czyli obszar odpowiedzialny za uwagę, pamięć oraz planowanie. W ten sposób sprawia, że osoby cierpiące na narkolepsję nie zapadają już niespodziewanie w sen.

Korzyści także dla zdrowych.

Podczas testów i badań okazało się, że modafinil działa tak samo także na zdrowe osoby. Uwalnia od senności i pozwala nie spać 64 godziny bez przerwy. W tym czasie nie czuje się znużenia, nie dochodzi utraty sprawności umysłowej czy refleksu. A potem nie trzeba odsypiać.

Stosowanie leku nie ma konsekwencji w postaci zjawiska zwanego zaciągnięciem długu sennego. W przeciwieństwie do środków pobudzających opartych na amfetaminie nie powoduje ani euforii, ani zmiany nastroju, ani pogorszenia samopoczucia po zaprzestaniu działania.

Komu przyda się modafinil?

Lek został nazwany "drzemką w pigułce" i zyskał popularność wśród wojskowych, którzy prowadzą wielogodzinne operacje, pilotów na trasach transoceanicznych i astronautów w Międzynarodowej Stacji Kosmicznej. Sanitariuszom pogotowia w stanie Maryland w Stanach Zjednoczonych oficjalnie przyznano prawo do zażywania dawki modafinilu 200 mg, aby zwiększyć koncentrację, kiedy mają bardzo ograniczone możliwości odpoczynku.

Po modafinil zaczęli też sięgać urzędnicy i menedżerowie. Zauważyli bowiem, że lek pozwala bezkarnie zarwać noc, a także ułatwia skupienie i poprawia wydajność pracy. Jest rodzajem dopingu dla umysłu, ale i dla ciała. Sportowcy także zażywają modafinil. Podczas testów antydopingowych w moczu amerykańskiej sprinterki Kelli White, mistrzyni świata na 100 i 200 m w 2003 roku, znaleziono właśnie ten środek. White tłumaczyła, że zmaga się z narkolepsją.

Liczba pozytywnych wyników na obecność modafinilu w moczu sportowców do 2004 roku systematycznie rosła. Dlatego znalazł się on na liście substancji zakazanych przez Światową Agencję Antydopingową. Po modafinil mogą sięgnąć osoby uzależnone. Pomaga wyzwolić się z nałogów kokainowego i nikotynowego. Pomaga też seniorom. Zwalcza wolne rodniki, hamuje demencję. Lek nie jest zarejestrowany w Polsce.

Plusy i minusy

Modafinil poprawia zdolność skupiania uwagi, efektywność uczenia się, pamięć i tzw. płynną inteligencję, czyli kreatywne myślenie i rozwiązywanie problemów. Nie powoduje uzależnienia (co wykazano po 50 latach badań). Najczęściej zgłaszane skutki uboczne to bezsenność, ból głowy, rozdrażnienie i utrata apetytu.

Świat & Ludzie
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas