Polacy łykają je na potęgę. Tak wymuszamy leki, które rujnują jelita

Antybiotykoterapia stosowana u dzieci, może mieć negatywny wpływ na ich zdrowie w dalszym życiu
Antybiotykoterapia stosowana u dzieci, może mieć negatywny wpływ na ich zdrowie w dalszym życiu 123RF/PICSEL

Fatalne skutki uboczne antybiotykoterapii u dzieci

- Przewód pokarmowy noworodka nie jest zasiedlony bakteriami, mikrobiom kształtuje się w momencie, kiedy dziecko przechodzi przez drogi rodne, gdy matka przystawia dziecko do piersi oraz podczas kontaktów z domownikami. W związku z tym podanie antybiotyku w tak wczesnym okresie może mieć wpływ na późniejsze kształtowania się antybiotykoodporności. Może nastąpić coś jeszcze gorszego - zasiedlenie jelit dziecka obcym mikrobiomem, czyli tymi złymi bakteriami.
powiedziała dr n. med. Magdalena Cubała-Kucharska, specjalistka medycyny rodzinnej, członkini Polskiego Towarzystwa Żywieniowego i założycielka Instytutu Medycyny Integracyjnej Arcana, dla portalu abc.zdrowie.pl.
Statystyki pokazują, że Polacy biorą antybiotyki jak i probiotyki na potęgę
Statystyki pokazują, że Polacy biorą antybiotyki jak i probiotyki na potęgę123RF/PICSEL

Polacy biorą antybiotyki na potęgę

Za każdym razem, gdy przepisuję antybiotyk, robię to z bardzo dużą rozwagą, staram się jak najwięcej wiedzieć o tym, co mogło spowodować infekcję, nie używam antybiotyków, które były stosowane niedawno w tej samej rodzinie, bo może wystąpić antybiotykooporność. Jeżeli dziecko przyjmowało trzy tygodnie temu jeden antybiotyk, to nie powinno się mu znowu podawać tego samego, a jeżeli już - to w większej dawce i na dłużej.
wyjaśniła lekarka
To, co muszę podkreślić, to fakt, że antybiotyki są dawkozależne. Wśród pacjentów jest tendencja do skracania czasu podawania antybiotyków, która nie jest zgodna z cyklem życia bakterii. Jeżeli skrócimy antybiotykoterapię, to szkody wywołane przez leczenie i tak pozostaną, nawet jeżeli weźmiemy nie cztery, a osiem dawek. A jeżeli tego nie wyleczymy, to istnieje ryzyko, że bakteria rozwinie antybiotykooporność.
podkreśla dr Cubała-Kucharska dla portalu abc.zdrowie.pl

Uwaga na probiotyki!

Jest teraz taka tendencja, że pacjenci rzucają się na probiotyki. Na dobrą sprawę tych dobrze przebadanych szczepów jest niewiele. Są szczepy, które np. w Norwegii zostały zakazane jako dodatek do żywności, gdyż są podejrzewane o to, że powodują antybiotykooporność. Takim szczepem jest np. W58. Jeżeli podamy taki probiotyk, może on osłabić też skuteczność antybiotykoterapii. Dodatkowo probiotyki są wskazane po leczeniu antybiotykiem, a nie już w trakcie jego przyjmowania.
tłumaczy ekspertka
Zioła i owoce na odporność. Wśród nich jest... ananasInteria.tv