Proste sposoby na zimową chandrę
Kiedy dni są krótkie, brakuje słońca, a na dworze zimowa aura, wpadamy w zły nastrój. Jak sobie z tym radzić?
Nierzadko, by poprawić sobie nastrój, wystarczy... intensywnie popracować. Można zadbać o kwiaty doniczkowe, postarać się o ład na pawlaczu lub wśród książek, uporządkować zdjęcia rodzinne albo posegregować letnie ubrania. Każda, nawet najprostsza czynność, ożywia nas, a wprowadzając porządek w nasze otoczenie, poprawia nastrój.
Już półgodzinny spacer po parku pobudzi wydzielanie serotoniny, czyli hormonu szczęścia. A ćwiczenie aerobiku dwa razy w tygodniu skutecznie przegoni chandrę, bo doda energii i wzmocni nasze siły. Jeśli nie lubimy gimnastyki, możemy wybrać coś innego: pływanie, lekcje tańca, jazdę na rowerze stacjonarnym czy krótkie ćwiczenia na steperze. Każdy rodzaj ruchu pobudza do pracy nasz układ hormonalny.
Nawet jeśli bardzo nam się nie chce, bo zimno i ciemno na dworze, umówmy się z przyjaciółkami na ploteczki przy grzanym winie, a do domu wrócimy weselsze. Albo urządźmy wieczór z ukochanym przy świecach - tak bez okazji. Wyłączmy telewizor, posłuchajmy muzyki. To na pewno doskonale poprawi nastrój.