Przejmij kontrolę nad swoim przekwitaniem
Klimakterium niesie ze sobą poważne zmiany w kobiecym organizmie: pogarsza się m.in. przemiana materii, rośnie ryzyko osteoporozy, depresji i chorób sercowo-naczyniowych. Ale bunt nic nie da, lepiej podejść do sprawy z uśmiechem na ustach.
Uderzenia gorąca
Jednymi z najbardziej dokuczliwych objawów menopauzy są uderzenia gorąca i zlewne poty. Zwalczysz je dzięki herbatce z szałwii - dwie łyżeczki ziela zalej szklanką wrzątku, parz pięć minut, wypijaj pół godziny przed snem.
Rób sobie też ziołową kąpiel. Wymieszaj po 10 łyżek kory dębu i wierzby, liści mięty, szałwii oraz ziela bukwicy. Odmierz pięć łyżeczek mieszanki i zalej dwoma litrami zimnej wody.
Doprowadź do wrzenia, gotuj przez pięć minut. Odstaw z ognia, pozostaw pół godziny pod przykryciem. Przecedź i wlej wywar do wanny, uzupełnij ciepłą wodą. Ale nie wyleguj się za długo w tej kąpieli - 15 minut w zupełności wystarczy.
Soja to teraz podstawa
Zadbaj o to, by w twojej lodówce na stałe zagościły produkty sojowe. Soja bowiem (podobnie jak siemię lniane, pluskwica groniasta i niepokalanek pieprzowy) zawiera tzw. fitoestrogeny: związki, które częściowo zastępują utracone naturalne hormony żeńskie, czyli estrogeny. Jeśli więc będziesz ją regularnie spożywać, objawy klimakterium także będą słabsze.
Melisa na sen
Bezsenność (oraz obniżenie nastroju) to niestety często nieodłączne towarzyszki menopauzy. Jeśli nie możesz zasnąć albo wybudzasz się w nocy, to zamiast sięgać od razu po proszki nasenne, przygotuj sobie herbatkę melisową lub z kozłka lekarskiego (możesz też je wymieszać).
Zalej dwie łyżeczki ziela litrem wrzątku, pozostaw pod przykryciem na 10 minut, przecedź. Wypij w ciągu dnia.
Zadbaj o higienę snu: wywietrz sypialnię, nie dopuszczaj, by temperatura przekraczała 18-21°C, kładź się wcześniej i o regularnych porach, wyciszaj się przed snem - odłóż elektroniczne urządzenia, poczytaj coś przyjemnego, zasłaniaj na noc okna.
Mniej kości w kości
Kiedy hormony przestają chronić tkankę kostną, znacznie wzrasta ryzyko osteoporozy - u co trzeciej kobiety obniżenie poziomu hormonów niekorzystnie odbija się na gęstości kości. Zadbaj więc o to, by w twoim pożywieniu znalazł się wapń, który jest kluczem do wzmocnienia kości.
Najlepszym jego źródłem jest mak, sezam, migdały i nasiona chia. Warto też sięgać po nabiał, np. ser żółty. Sporo wapnia mają też szprotki i zielone warzywa, np. rukola, jarmuż, rukiew wodna czy boćwina.
Aby łatwiej przyswajać wapń, potrzebna jest witamina D. W słoneczne dni przebywaj więc na świeżym powietrzu, bo ok. 80 proc. tej witaminy wytwarza się w organizmie w wyniku działania słońca na skórę. Ale znajdziesz ją też w pełnotłustych produktach mlecznych, jajkach i tłustych rybach, takich jak łosoś, makrela czy śledź.
Problemy z tyciem
Nierównowadze hormonalnej, do której dochodzi w okresie przekwitania, towarzyszy także przyrost masy ciała. Bowiem wraz ze spadkiem naturalnych estrogenów zmniejsza się w organizmie ilość innego hormonu - leptyny. A to sprawia, że kumuluje się tkanka tłuszczowa i rośnie apetyt. Co gorsza, w okresie menopauzy tłuszcz odkłada się na brzuchu, a nie tak jak wcześniej, na biodrach i udach.
Można jednak temu zapobiegać. Przede wszystkim w okresie menopauzy należy jeść około 200, a nawet 400 kalorii mniej niż do tej pory. O tyle bowiem mniej organizm zużywa na swoje potrzeby. I trzeba się ruszać. Bez tego ani rusz. Wybierz aktywność fizyczną dostosowaną do wieku. Nie musisz się zamęczać sportem, wystarczy gimnastyka, półgodzinny marsz, taniec, pilates.
Badania jako nawyk
W okresie menopauzy regularnie poddawaj się badaniom lekarskim. Gdy bowiem produkcja estrogenów zanika, kobiety niemal zrównują się z mężczyznami, jeśli chodzi o ryzyko rozwoju chorób naczyniowych oraz zawału. Upośledzone jest też funkcjonowanie tarczycy, rośnie więc ryzyko zachorowania na niedoczynność tego gruczołu.
Zobacz także: