Rak żołądka. Jak szybko go rozpoznać?
Objawy tego nowotworu łatwo pomylić ze zgagą lub zwykłą niestrawnością. Nie lekceważmy ich!
Niedawno zgłosiła się do mnie pani Jolanta (54). Skarżyła się, że nagle zupełnie straciła apetyt na mięso, choć do tej pory bardzo je lubiła. Wyjaśniłam pacjentce, że musimy przebadać żołądek, bo to może być wczesny sygnał rozwoju choroby nowotworowej. Kiedy choroba postępuje, zaczynamy chudnąć. To drugi, charakterystyczny objaw. Mogą wystąpić też wymioty, które z rozwojem choroby zaczynają przypominać czarne fusy. To znak, że żołądek krwawi.
Krew może być w stolcu: smolistym, prawie czarnym. Do tego dochodzą bóle żołądka odczuwalne w nadbrzuszu, czyli nad pępkiem. Pojawiają się zwykle po posiłku, a ustępują lub zmniejszają się, gdy zgłodniejemy. Charakterystyczne jest to, że badaniu zostaną znalezione komórki, które są niepokojąco zmienione, dostaniemy skierowanie na tomografię komputerową lub rezonans magnetyczny. Czasem przed gastroskopią lekarze decydują się na prześwietlenie żołądka. Ostateczną diagnozę stawia się jednak dopiero po operacji, kiedy histopatolog zbada tkanki wyciętego guza.
Głównym badaniem, które potwierdzi lub wykluczy chorobę, jest gastroskopia. Za pomocą wziernika lekarz ogląda śluzówkę przełyku, żołądka i dwunastnicy. Przy okazji badania pobrane zostają wycinki śluzówki - dzięki analizie histopatologicznej będzie można określić, czy zmiany są łagodne, przedrakowe, czy rakowe. Jeśli w badaniu zostaną znalezione komórki, które są niepokojąco zmienione, dostaniemy skierowanie na tomografię komputerową lub rezonans magnetyczny. Czasem przed gastroskopią lekarze decydują się na prześwietlenie żołądka. Ostateczną diagnozę stawia się jednak dopiero po operacji, kiedy histopatolog zbada tkanki wyciętego guza.
Im wcześniej rak żołądka zostanie wykryty, tym większe są szanse na wyleczenie. Dlatego, jeśli coś niepokojącego dzieje się z naszym żołądkiem, musimy szybko reagować. Generalnie zaleca się, by iść do lekarza i zrobić gastroskopię zawsze, gdy dolegliwości utrzymują się nieprzerwanie przez dwa tygodnie. Niestety, nie ma badań genetycznych i możliwości zbadania markerów nowotworowych.
Jedynym skutecznym sposobem leczenia tego nowotworu jest operacja. Bywa, że guz jest usuwany wraz z częścią żołądka. Zaawansowane stadium choroby wymaga wycięcia całego żołądka z okolicznymi węzłami chłonnymi. Jeśli rak został wykryty w pierwszym stadium, kiedy zdążył zająć tylko zewnętrzną warstwę śluzówki żołądka, można leczyć go metodą endoskopową. To znaczy bez rozcinania brzucha, ale za pomocą wprowadzonych do żołądka wzierników i narzędzi.
Usuwa się wtedy zmienione fragmenty śluzówki. U niektórych chorych, aby zmniejszyć masę guza, stosuje się chemioterapię, jako leczenie uzupełniające. Ważne! Gdy zostanie usunięty cały żołądek, zastąpi go fragment jelita cienkiego.
dr n. med. Grzegorz Luboiński, onkolog z Warszawy
Co włączyć do diety
Antyrakowo działają karotenoidy, tj. związki zawarte w żółtych, pomarańczowych, czerwonych i zielonych warzywach - w dyni, marchwi, burakach, kukurydzy, szpinaku, pomidorach, brokułach.
W menu koniecznie powinny się znaleźć produkty zwierające antynowotworowe polifenole roślinne. Są w zielonej herbacie, czosnku, żurawinie i owocach cytrusowych.
Warto wiedzić
Rozwojowi raka żołądka sprzyja choroba wrzodowa oraz grillowane potrawy.
HELICOBACTER PYLORI. Bakteria wywołuje przewlekły stan zapalny śluzówki żołądka, może prowadzić do powstawania na jego ściankach nadżerek. A jeśli do tego dojdzie, komórki w drażnionym kwasem żołądkowym nabłonku mogą się zmieniać w niebezpiecznym dla nas kierunku. W ten sposób rozwijają się tzw. stany przedrakowe. Dlatego, jeśli tylko zauważymy niepokojące objawy, takie jak ból brzucha po posiłku, wymioty, krew w stolcu oraz nasilanie się dolegliwości wiosną i jesienią, zgłośmy się do lekarza. W razie wykrycia bakterii w leczeniu stosuje się antybiotyk.
GRILL. Podczas długiego grillowania - ale także długiego wędzenia oraz smażenia w wysokiej temperaturze - powstają substancje zwane węglowodorami aromatycznymi oraz heterocyklicznymi aminami. Pod tymi skomplikowanymi nazwami kryją się substancje, których smaku i zapachu nie czujemy, ale które działają rakotwórczo na śluzówkę żołądka.