Zamiast słońca

Wiosną i latem wystarczy pobyć 15 minut dziennie na słońcu, by dostarczyć organizmowi odpowiednią dawkę witaminy D, oczywiście pod warunkiem, że nie smarujemy się od stóp do głów filtrami przeciwsłonecznymi. Sytuacja zmienia się jesienią i zimą, kiedy brakuje słońca, bo po pierwsze jest go mniej niż latem, a po drugie całe ciało szczelniej zakrywamy przed zimnem.

Witamina D, zwana też „słoneczną” jako jedyna jest wytwarzana w naszym organizmie pod wpływem promieniowania UV. Na szczęście, jej niedobory, związane z coraz większą ilością pochmurnych dni, możemy uzupełnić dietą.

Jeśli naprawdę chcemy wzmocnić odporność naszego organizmu i nie zamierzamy ulec zimowej chandrze – jak najczęściej wystawiajmy twarz do słońca, jedzmy ryby, pijmy tran i łykajmy witaminę D.

Bogatym źródłem witaminy D w diecie są morskie ryby, takie jak śledź, łosoś, makrela, sardynki i tuńczyk. Pamiętajmy, by przyrządzone z tych ryb dania znalazły się na naszym stole przynajmniej 2 razy w tygodniu.

Jeszcze do niedawna uważano, że witaminę D należy profilaktycznie podawać wyłącznie niemowlętom. Teraz ten pogląd uległ radykalnej zmianie. Z badań wynika, że powinny ją zażywać również osoby dorosłe. Średnie, dzienne zapotrzebowanie to 500 j.m.

Nie trzeba się bać, że ją przedawkujemy. Ostatnie badania wykazały, że dobrze tolerujemy nawet wyższe dawki tej witaminy. Według raportu kalifornijskich uczonych, potrzebujemy jej pięć razy więcej, niż to jest obecnie zalecane. Jedno jest pewne. Jej brak nie służy zdrowiu.

Zapewnienie organizmowi odpowiedniej ilości witaminy D wspomaga wchłanianie wapnia i hamuje jego wydalanie z organizmu, co ma ogromne znaczenie w profilaktyce osteoporozy. Poza tym witamina D reguluje wydzielanie insuliny i pośrednio zabezpiecza przed cukrzycą oraz korzystnie działa na układ nerwowy.

Niedobór tej witaminy może prowadzić do bezsenności i nerwicy. Sprzyja też jesienno-zimowym infekcjom. Warto ją uzupełniać, bo okazuje się, że u osób przyjmujących suplementy diety z witaminą D aż 3 razy rzadziej występują objawy grypy lub przeziębienia. Witamina D zwalcza bakterie i wirusy i wspomaga odporność.