Zgoda z genami
W sieci krążą informacje na temat nowinki w odchudzaniu - diety DNA. Podobno w kilka tygodni pomaga pozbyć się nawet 10 kg. Co wiemy na jej temat? 3 pytania o genodietę do Agnieszki Piskały - dietetyczki i starszego specjalisty do spraw żywienia.
Poszukujemy coraz to nowszych diet, które pozwolą zachować organizm w dobrej kondycji. Jedną z najnowszych jest genodieta.
Co to właściwie jest?
- To sposób odżywiania dostosowany do profilu genetycznego. Genodieta jest dopasowywana indywidualnie. Nie ma dwóch takich samych ludzi, nie będzie więc dwóch identycznych planów żywieniowych. Specjalista układa go na podstawie testów genetycznych. Spersonalizowana dieta pozwala na uniknięcie wielu problemów zdrowotnych, które są zapisane w naszym DNA, np. cukrzycy, miażdżycy czy alergii.
Jak wyglądają testy DNA?
- Nie są inwazyjne. Polegają na pobraniu nabłonka z wewnętrznej strony policzka za pomocą specjalnej szczoteczki i poddaniu go laboratoryjnej analizie. Testy są na tyle bezpieczne, że mogą być wykonywane nawet u bardzo malutkich dzieci, jak i u seniorów. Ponadto badania są chronione - laboratoria nie mogą badać niczego, co jest niezwiązane z tematem badania, np. chorób genetycznych.
Czy dzięki genodiecie łatwiej też schudniemy?
- Jeśli oczywiście będziemy ją stosować, to tak, bo testy DNA ułatwiają dobór planu żywieniowego. Nie błądzimy po omacku i wiemy, czego w diecie dla danej osoby unikać. Genodieta identyfikuje różne warianty kodu DNA. Wpływają one na zdolność przetwarzania tłuszczów i cukrów, co pozwala na wykrycie produktów spożywczych sprzyjających osiągnięciu optymalnej wagi bez efektu jo-jo.
Więcej w serwisie: