Żywność funkcjonalna jak lekarstwo
Martwisz się, że nie dostarczasz organizmowi wszystkiego, czego mu teraz potrzeba? Bez obaw!
Coraz większą wagę przykładamy do tego, co jemy. Niektóre produkty mają wyjątkowe właściwości zdrowotne nie z natury, ale dlatego, że takimi uczynili je ludzie. To tzw. żywność funkcjonalna: poprawia stan zdrowia, samopoczucie, zmniejsza ryzyko chorób. Jej prozdrowotne działanie musi być naukowo udowodnione. Każdy z nas ma ją w swojej kuchni.
Mąka z kwasem foliowym. Na niedobór kwasu foliowego cierpi większość Polaków. Ta witamina z grupy B jest ważna zwłaszcza dla kobiet w ciąży - jest potrzebna dla prawidłowego rozwoju płodu. Ponadto kwas foliowy zapobiega anemii (bierze udział w procesach krwiotwórczych), chorobom układu krążenia oraz miażdżycy (reguluje poziom homocysteiny sprzyjającej chorobom serca i miażdżycy).
Margaryna ze stanolami i sterolami. Działanie tych substancji polega na obniżaniu poziomu cholesterolu całkowitego i jego frakcji LDL. Aby obniżyć poziom (tzw. złego) cholesterolu LDL o ok. 15 proc., warto dziennie zjadać od 2-3 g stanoli lub steroli. W ten sposób zmniejszymy ryzyko choroby niedokrwiennej serca nawet o 20 proc. Na każdym produkcie ze sterolami i stanolami powinna być informacja, jaka ich ilość zawarta jest w produkcie.
Sok pomarańczowy z wapniem. Niedobór wapnia jest groźny dla kobiet w okresie menopauzy, ponieważ wzrasta u nich ryzyko osteoporozy. Przez to zwiększa się ryzyko złamań kości. Ponieważ wiele osób w dojrzałym wieku nie może pić mleka - bogatym źródłem wapnia będzie dla nich sok wzbogacony o wapń.
Zobacz również: