Zniszczone włosy po rozjaśnianiu. Jak sobie z tym poradzić?
Rozjaśnianie włosów potrafi diametralnie odmienić nasz wygląd. Rozświetla twarz, dodaje fryzurze lekkości i pozwala na całkowitą metamorfozę dotychczasowego looku. Niestety, silne działanie preparatów, które wykorzystujemy w tym celu, nie pozostaje obojętne dla kondycji włosa. Na szczęście istnieją sposoby, które pozwolą Ci przywrócić pasmom zdrowy wygląd i miękkość.

Dlaczego rozjaśnianie niszczy włosy?
Rozjaśniacz działa poprzez otwarcie łusek włosa. W trakcie tego procesu usuwany jest naturalny barwnik, czyli melanina. Podczas zabiegu dochodzi do uszkodzenia struktury kreatynowej. To właśnie przez to włosy tracą swą elastyczność i naturalną warstwę ochronną. Skutkiem tego są przesuszone i szorstkie pasma, kruchość, łamliwość, matowy wygląd i rozdwojone końcówki.
Im częściej będziemy rozjaśniać włosy i im większa różnica będzie między naturalnym a docelowym kolorem, tym ryzyko zniszczenia będzie rosnąć. Warto mieć na uwadze, jeśli chcesz rozjaśnić swoje włosy.
Intensywne nawilżanie i regeneracja
Jeśli jednak zdecydujesz się na rozjaśnianie włosów, warto zadbać o ich intensywną pielęgnację. Podstawą powinno być dogłębne nawilżanie pasm, dostarczanie im wilgoci i składników odbudowujących. Solidna maska do włosów stosowana minimum raz w tygodniu pomoże uporać się z suchością, o ile podjedziesz do tego regularnie. Stawiaj na produkty z kreatyną, aloesem, kwasem hialuronowym i proteinami jedwabiu.
Oczywiście sama maska nie wystarczy. Należy dołączyć do niej odżywkę bez spłukiwania, która pomoże ochronić pasma w ciągu dnia. Przydadzą się także sera i ampułki odbudowujące. Stosuj je regularnie jak kurację.
Nie można także zapominać o równowadze PEH, czyli proteinach, emolientach i humketantach. Choć po rozjaśnianiu włosa bardzo ważne jest skupienie się na jego odbudowie i nawilżeniu, należy pamiętać o innych składnikach.
Olejowanie włosów
Zniszczone włosy świetnie reagują na olejowanie. Warto sięgać po naturalne oleje, takie jak arganowy, kokosowy, jojba czy lniany. Doskonale wygładzają łuski, zabezpieczają przed utratą wilgoci i sprawiają, że pasma są przyjemne i miękkie w dotyku.
Jednak aby olejowanie miało sens, musi być robione minimum raz, a najlepiej dwa razy w tygodniu. Nie jest to skomplikowany zabieg. Wystarczy, że na suche lub lekko zwilżone wodą włosy nałożysz kilka pompek oleju, zaczynając od ucha i kończąc na końcówkach.
Olej warto wczesać we włosy za pomocą szczotki tak, aby pokrył jak najwięcej pasm. Kosmetyk spłukujemy po około 30 minutach i myjemy włosy delikatnym szamponem. Użycie zbyt mocnego szamponu może spłukać cały olej, przez co zabieg będzie zwyczajnie nieskuteczny. Na koniec pielęgnację domykamy odżywką.
Czego warto się wystrzegać po rozjaśnianiu?
Przede wszystkim warto ograniczyć działanie wysokich temperatur. Rozjaśnione pasma są szczególnie na nią wrażliwe. Warto odpuścić prostowanie, kręcenie czy suszenie gorącym powietrzem. Zamiast tego, susz włosy chłodnym nawiewem i zawsze stosuj kosmetyki termoochronne. Mogą one być w formie mgiełki lub kremu.
Artykuł sponsorowany