Wprowadzą nowy zakaz w sanatoriach. Koniec z napojami wyskokowymi
Pobyt w sanatorium sprzyja rzecz jasna podreperowaniu zdrowia, ale kuracjusze w uzdrowiskach równie chętnie nawiązują nowe relacje i przyjaźni. Wiele wskazuje na to, że niebawem tzw. wieczorki zapoznawcze będą się odbywać bez napojów wyskokowych, bowiem Ministerstwo Zdrowia chce zmian w przepisach.

W sanatorium już nie kupisz napojów wyskokowych
Ministerstwo Zdrowia przedstawiło projekt ustawy o wychowaniu w trzeźwości i przeciwdziałaniu alkoholizmowi oraz ustawy o świadczeniach opieki zdrowotnej finansowanych ze środków publicznych. Nowe regulacje zakładają m.in. zakaz sprzedaży alkoholu w uzdrowiskach.
Resort zdrowia chce zakazu sprzedaży napojów wyskokowych na "terenie zakładów leczniczych podmiotów leczniczych i w pomieszczeniach innych obiektów, w których są udzielane świadczenia zdrowotne", zatem mowa m.in. o sanatoriach.
"W skargach kierowanych do NFZ, a także w przestrzeni publicznej coraz częściej pojawiają się informacje o negatywnym odbiorze społecznym sprzedaży i spożywania alkoholu na terenie zakładów lecznictwa uzdrowiskowego. Dotychczasowa, dodatkowa ochrona w postaci zakazów wprowadzanych przez gminy w drodze uchwał, które jeżeli są uchwalane to w odniesieniu do konkretnych obiektów np. szpitala, z pominięciem innych zakładów leczniczych, jest niewystarczająca i ma charakter uznaniowy" - wskazuje Ministerstwo Zdrowia.
Zdaniem polityków, uzdrowiska z definicji mają promować zdrowy tryb życia, a sprzedaż alkoholu w takich miejscach jest tego zaprzeczeniem. Zakaz sprzedaży alkoholu w uzdrowiskach miałby zacząć obowiązywać od 1 stycznia przyszłego roku, ale należy podkreślić, że wydane już wcześniej pozwolenia na sprzedaż zachowają ważność na okres, na jaki zostały wydane, z zaznaczeniem, że nie dłużej niż przez 5 lat od dnia wejścia w życie ustawy.
Stacje paliw z zakazem sprzedaży alkoholu
Całkowity zakaz sprzedaży alkoholu miałby również objąć stacje paliw. Resort zdrowia tłumaczy, że sklepy prowadzone na terenie stacji paliw oferują szeroki asortyment produktów, m.in. spożywczych, wśród których nierzadko znajdują się również napoje alkoholowe.
"Podkreślić należy, że skorzystanie ze stacji paliw zwykle możliwe jest całodobowo. Zestawienie całodobowego funkcjonowania stacji paliw z podstawową funkcją tych miejsc, jakim jest zaopatrywanie kierujących pojazdami w paliwo, jednoznacznie wskazuje, że możliwość nabywania w nich napojów alkoholowych nie jest korzystna z punktu widzenia zdrowia publicznego i może prowadzić do ryzykownego ich nabywania i spożywania" - wskazano w uzasadnieniu.