Oczyść posiłki, aby żyć zdrowiej!

Zawrotną karierę na Zachodzie robi obecnie hasło "clean eating" (z ang. dosłownie: "czyste jedzenie"). O co chodzi? O wyeliminowanie żywności naszpikowanej chemią i alergenami.

Niestety, takie produkty zalewają i polski rynek. Niby każdy o tym wie, ale czy zwraca na to uwagę?

 I czy świadomie szuka produktów "jak najczystszych"? No właśnie, z tym bywa różnie.

Tymczasem zasady "czystego jedzenia" są jasne i klarowne. Przede wszystkim - należy czytać etykiety na opakowaniach. Wiesz, że w sklepowej szynce może być ponad 20 składników? Poza mięsem i solą to konserwanty, barwniki, wzmacniacze smaku, zagęszczacze (!), aromaty, regulatory kwasowości itp.

Hojnie też dodaje się cukier oraz słodziki, izolaty sojowe, mąkę pszenną... Takich dodatków stosuje się najwięcej właśnie w wędlinach, ale również w pieczywie, napojach, sokach owocowych, słonych przegryzkach, ciastkach, cukierkach, lodach, majonezach i keczupach.

Wielu wyznawców "czystego jedzenia" hołduje zasadzie, że trzeba po prostu wykluczyć z jadłospisu takie produkty, które mają w składzie więcej niż pięć pozycji. Inni nie kupią produktu, jeśli w składzie znajdą choćby jedną rzecz, której nie znają.

Maltodekstryna? E407? Nie wiem, co to jest, więc nie kupuję! A są i tacy, którzy zaopatrują się wyłącznie w sklepach na targach ekologicznych. Dlatego restrykcyjne "czyste jedzenie" może być niełatwe do wprowadzenia w życie.

Aby więc nie zrazić się na samym początku, stopniowo zmieniaj nawyki. Na przykład każdego dnia staraj się jeść zdrowiej niż poprzedniego.

Jeśli wczoraj miałaś na śniadanie parówkę z keczupem, dziś zrób sobie omlet lub jajecznicę. Jogurt owocowy zamień na naturalny i sama dołóż owoce.

A poza tym "czyste jedzenie" opiera się na generalnie przyjętych zasadach zdrowego odżywiania. Pszenne pieczywo należy zastąpić tym z pełnego przemiału. Jest bogatsze w błonnik, mikroelementy i witaminy (ale kupując ciemne pieczywo też czytaj skład - często tylko udaje zdrowe, bo jest upieczone z oczyszczonej mąki zabarwionej karmelem!).

Jedz zdrowe tłuszcze: oliwki, świeże ryby, awokado, oleje tłoczone na zimno. Unikaj konserw i wędzonek. Jedz kasze, owoce, warzywa, orzechy i pestki.

Nie jest to podstawowy cel czystego jedzenia, ale tak: uda się zgubić kilka kilo dzięki odtruciu organizmu. Ale najważniejszy efekt będzie taki, że poczujesz się lepiej, organizm będzie dobrze odżywiony, a ty zaczniesz żyć na pełnych obrotach.

Żywność fast food jest bardzo kaloryczna, a nie dostarcza substancji odżywczych.

Napoje gazowane to kwintesencja tego, co wyklucza "czyste jedzenie" - pełne są cukru i różnych "E".

Większość zup instant jest mieszanką sztucznych dodatków do żywności oraz soli.

AGNIESZKA PACUŁA