8 groźnych błędów popełnianych przy grillowaniu
Polacy uwielbiają powtarzać, że grillowanie to ich sport narodowy. W sezonie wiosenno-letnim obiad z rusztu trafia na nasze talerze bardzo często. Niestety, wciąż wiele osób zapomina o podstawowych zasadach bezpieczeństwa. Jakich błędów unikać, by grillować nie tylko smacznie, ale również zdrowo i bez zagrożeń?
Przede wszystkim musimy pamiętać o odpowiednim przygotowaniu rusztu, czyli wyczyszczeniu go po poprzednim użytkowaniu. Najłatwiej zrobić to po skończeniu grillowania, jeszcze na ciepło, ale jeśli o tym zapomnieliśmy, obowiązkowo oczyśćmy go z resztek jedzenia i tłuszczu przed kolejnym użyciem, gdyż stary tłuszcz zawiera toksyczne substancje.
Najlepiej korzystać ze specjalnych przyrządów do czyszczenia grilla: szczotki ze stali nierdzewnej, skrobaka, gąbki i płynu rozpuszczającego tłuszcz. Pamiętajmy, by na koniec dokładnie spłukać brud i chemikalia.
Rozpalanie grilla często sprawia wiele trudności. Czasem kusi, by po prostu brykiet lub węgiel polać benzyną. W żadnym wypadku nie należy tego robić. Po pierwsze może się to skończyć wybuchem i poważnymi poparzeniami, poza tym pamiętajmy, że na ruszt wrzucamy jedzenie. To, czego użyjemy do rozpalenia, przeniknie do mięsa. Nie należy więc stosować żadnych olejów, które mogą być niebezpieczne dla zdrowia ani nawet gazet, gdyż paląca się farba drukarska również uwalnia toksyczne substancje.
Jeśli używamy drewna, upewnijmy się, że nie jest zanieczyszczone klejem lub lakierem. Pod żadnym pozorem nie wolno wrzucać do ognia plastikowych śmieci. Najlepiej skorzystać z podpałki na bazie parafiny przeznaczonej do grillowania. Do rozpalenia ognia możemy także użyć suchych patyków lub kartek papieru (niezadrukowanych!).
Sól sprawia, że potrawy z grilla stają się twarde i właściwie niejadalne. Zdecydowanie lepiej stosować marynatę, najlepiej z dodatkiem rozmarynu, octu i wina. Według badań opublikowanych w Journal of Agricultural Chemistry and Food Economy marynowanie czerwonego mięsa na dwie godziny przed grillowaniem znacznie ogranicza powstawanie toksycznych substancji. Przeciwutleniacze z marynaty tworzą powłokę, która nas przed nimi chroni.
Zdecydowanie odradza się kupowania takich gotowych zestawów. Oczywiście zdarza się, że producenci rzeczywiście pakują wysokiej jakości mięso, przeważnie jednak jest to mięso gorszego gatunku lub zalegające na magazynach, czyli po prostu nieświeże. Braki w smaku maskowane są pikantnymi marynatami. Również ich skład pozostawia wiele do życzenia. Przyrządza się je z dużą ilością tłuszczu i sztucznych aromatów.
Wiele się o tym mówi, ale wciąż niektórzy wolą zaoszczędzić na tackach aluminiowych. To duży błąd - skapujący na rozżarzone węgle tłuszcz spala się, a wytworzony dym zawiera rakotwórcze substancje (węglowodory aromatyczne i nadtlenki), które osiadają na naszych potrawach. I to nie tylko na mięsie, ale również leżących obok warzywach. Dlatego tacki obowiązkowo powinny znaleźć się w naszym koszyku z zakupami na grilla.
Grill jest właściwie rozpalony wtedy, gdy węgiel lub brykiet się żarzą. Jedzenie nie powinno znajdować się w płomieniach ognia, gdyż z wierzchu się przypali, a w środku będzie surowe. Z drugiej strony zbyt długie grillowanie sprawi, że mięso stanie się twarde i suche.
Przypalona warstwa zawiera szkodliwe substancje uwalniane w procesie spalania białka i tłuszczu. Dlatego najlepiej grillować na tackach lub owinąć jedzenie w folię aluminiową. Dzięki temu będzie soczyste i nie będzie zawierało toksycznych substancji.
Grillowanie może być niezdrowe również ze względu na to, co wrzucamy na ruszt. Nie zaszkodzi od czasu do czasu zjeść kiełbasę z grilla lub tłustą karkówkę, jednak nie powinniśmy się tak odżywiać przez cały sezon. Tuczące są również popularne dodatki do grillowanych potraw: białe pieczywo, ketchup, majonez, alkohol.
Na szczęście coraz popularniejsze jest urozmaicanie grillowanych dań. Polubiliśmy warzywa z grilla, dużą popularność zyskał boczniak, niektórzy wrzucają na ruszt ryby, a nawet owoce morza. Warto przygotować także sałatki ze świeżych warzyw z dodatkiem oliwy, a sosy przygotować samodzielnie na bazie jogurtu naturalnego.
Nie zapominajmy o zasadach bezpieczeństwa. Nie wszędzie możemy ustawić ruszt. Jeśli spotykamy się w plenerze, to trzymajmy się z dala od lasu, a także łąk, wrzosowisk czy torfowisk. Często spółdzielnie mieszkaniowe mają swoje wewnętrzne regulaminy zakazujące grillowania na wspólnej przestrzeni, a nawet na własnym balkonie czy tarasie. Warto zapoznać się z obowiązującymi zasadami, by nie narazić się na nieprzyjemności.
Pamiętajmy, by ustawić grill na stabilnym podłożu i nie pozostawiać go bez nadzoru. Z drugiej strony nie powinniśmy przez cały czas stać przy ruszcie. Niestety wdychanie dymu również jest szkodliwe. Po zakończeniu grillowania ogień należy ugasić piaskiem.
Zobacz także:
Barbara Kurdej-Szatan pozuje z siostrą w bikini. Jakie podobne!
Gwiazda TVP w opinającym kostiumie kąpielowym. Co za ciało!
Wege grill: 5 pomysłów na roślinnne dania z grilla