Bliny polskie
Bliny podane nawet z samą kwaśną śmietaną i świeżym koperkiem czy tradycyjnie - zanurzone w gorącym maśle - zapewnią nam pyszną kolację.
Czas przygotowania: 1,5 godz. Porcje dla 3-4 osób. Stopień trudności: łatwy.
Przygotować rozczyn ze świeżych drożdży, 0,5 szklanki ciepłego mleka, cukru i połowy (ok. 120 g) mąki pszennej, przykryć ściereczką i odstawić w ciepłe miejsce do podwojenia objętości. Jeśli używamy drożdży suszonych, wymieszać od razu z mąką i cukrem, a następnie z pozostałymi składnikami.
Białka oddzielić od żółtek i ubić na sztywną pianę. Po wyrośnięciu rozczynu wymieszać go z pozostałą mąką, ciepłym mlekiem, wystudzonym masłem oraz żółtkami. Dodać sól, a na końcu ubite białka. Ciasto powinno być gęstsze niż na naleśniki. Odstawić ponownie pod przykryciem w ciepłe miejsce na 1-2 godziny.
Na patelni rozgrzać niewielką ilość tłuszczu i chochlą nakładać ciasto, formując małe placki. Smażyć na średnim ogniu z obu stron do zrumienienia. W czasie smażenia gotowe już bliny można przekładać do lekko rozgrzanego piekarnika lub układać na ciepłym talerzu i przykryć folią. Podawać z odrobiną kwaśnej śmietany, plastrami wędzonego łososia, można też z kawiorem i koperkiem.
Przepis pochodzi z książki Moniki Śmigielskiej "Kuchenny kredens. Polska kuchnia przedwojenna". Wydawnictwo Znak.