Składniki:
1 kg surowego boczku
2 pomidory
Kiełki lucerny
Musztarda sarepska
Marynata:
2 łyżki miodu naturalnego
2 łyżki sosu sojowego
Do smaku: Przyprawa do żeberek, kminek mielony, przyprawa curry, gałka muszkatołowa mielona, sól morska, pieprz czarny mielony
Do garnka wlewamy miód i sos sojowy. Garnek wstawiamy na ogień i mieszając podgrzewamy do momentu, aż miód będzie rzadki. Przyprawę do żeberek, kminek mielony, curry i gałkę muszkatołową wsypujemy do miski (proporcje przypraw zależą od naszych upodobań), dokładnie mieszamy i dodajemy do miodu z sosem sojowym.
Boczek kroimy na plastry i układamy w naczyniu żaroodpornym. Polewamy dokładnie z każdej strony przygotowaną wcześniej marynatą i oprószamy solą oraz pieprzem. Przykryte naczynie odstawiamy do lodówki na 1 1/2-2 godziny. Po 45-60 minutach odwracamy plastry boczku na drugą stronę i marynujemy przez resztę czasu.
Pomidory obieramy ze skóry i kroimy w plastry.
Zamarynowane plastry boczku smażymy na patelni grillowej przez 4-5 minut z każdej strony. Następnie na tę samą patelnię kładziemy plastry pomidorów, przyprawiając je solą i pieprzem. Na patelnię wlewamy resztę marynaty pozostałej w naczyniu żaroodpornym i krótko smażymy całość (pomidory powinny być letnie, a nie gorące). Pomidory zdejmujemy z patelni, układamy na talerzu razem z boczkiem i dekorujemy kiełkami lucerny. Podajemy z musztardą.
Przepis pochodzi z książki: Doradca smaku 2