Chłodząca sałatka z makaronem, rzodkiewką i groszkiem
Kiedy lato się robi upalne, dziękuję niebiosom za tę sałatkę. Zwykle robię jej więcej i trzymam w lodówce, gdyby naszedł mnie głód, bo stanie nad kuchenką i gotowanie wody to ostatnie, na co miałabym ochotę.
W tej sałatce sprawdzą się dowolne sezonowe warzywa i można ją podawać także na gorąco. Tradycyjnie użyłabym brązowego makaronu ryżowego, ale trudno go znaleźć w zwykłych spożywczakach, więc postawiłam na pszenny pełnoziarnisty. Sos jest wariacją na temat sosu z orzeszków ziemnych z imbirem, limonką i syropem klonowym dającym słodką nutę. Można też co prawda użyć masła orzechowego, lecz wersja z tahini jest zdrowsza.
Przygotowanie - 4 porcje:
Zrób sos: składniki umieść w blenderze, wlej ½ kubka / 125 ml wody i miksuj na wysokich obrotach do otrzymania gładkiego, kremowego sosu. Skosztuj i dopraw do smaku. Odstaw.
Przygotuj sałatkę: zagotuj garnek mocno posolonej wody. Wrzuć makaron i zgodnie z instrukcją ugotuj, aż będzie odrobinę twardszy niż al dente. Do gotującej się wody dodaj groszek, zdejmij z ognia i odstaw na minutę. Odcedź i opłucz zimną wodą.
W dużej misie wymieszaj makaron z marchewką i rzodkiewką. Wlej mniej więcej trzy czwarte sosu i wymieszaj. Rozłóż zawartość misy na czterech talerzach i przybierz kolendrą, resztą sosu, jeśli chcesz, oraz solą sezamową.
Przepis pochodzi z książki Sarah Britton "My New Roots"