Bardzo lubię przyrządzać dania surowe, więc praca nad tym deserem i eksperymentowanie z jego składnikami były dla mnie czystą przyjemnością. Inspirację stanowiła dr Libby Weaver, ekspert do spraw żywienia holistycznego, i jej przepis na muffinki buraczane. Choć muffinki są bardzo smaczne, wydaje mi się, że dzięki dodatkowi czekolady moje ciastka błotne zyskują intensywny smak oraz szczyptę dekadencji, a ich zalety kolorystyczne są równie interesujące, jak walory smakowe. A ponadto nieugotowane buraki zachowują wszystkie wartości odżywcze i naturalne enzymy.
Porcja na 8 osób
Ciastka błotne:
2 szklanki (300 g) uaktywnionych mieszanych orzechów makadamia i brazylijskich
6 daktyli medjool
¼ szklanki (40 g) suszonych porzeczek, borówek lub żurawiny
⅓ szklanki (70 ml) syropu klonowego
3 obrane i starte buraki plus trochę więcej do podania
2¼ szklanki (200 g) niesłodzonych suszonych wiórków kokosowych plus trochę więcej do podania
4 łyżki surowego kakao w proszku
4 łyżki karobu w proszku
½ łyżeczki proszku waniliowego lub 1 laseczka wanilii, przekrojona wzdłuż i wyskrobana
2 łyżki mączki ze złotego siemienia lnianego
Lukier
2 awokado, podzielone na pół, pozbawione pestki i obrane
½ szklanki (60 g) surowego kakao w proszku
½ szklanki (170 g) niepasteryzowanego miodu
2 łyżki oleju kokosowego
½ łyżeczki proszku waniliowego
Wiórki czekoladowe
½ szklanki (120 ml) stopionego oleju kokosowego
1½ łyżki przesianego surowego kakao w proszku
1½ łyżki przesianego karobu w proszku
1 łyżka niepasteryzowanego miodu
Za pomocą robota kuchennego rozdrabniamy orzechy do uzyskania konsystencji bułki tartej. Dodajemy daktyle, porzeczki i syrop klonowy. Miksujemy na gładką masę. Następnie wrzucamy starte buraki, wiórki kokosowe, kakao w proszku, karob, wanilię i mączkę z siemienia lnianego. Miksujemy, aż składniki dokładnie się połączą, tworząc jednolitą masę. Blachę do pieczenia wykładamy papierem pergaminowym. Układamy na niej foremki do ciasta o wymiarach 5 × 5 cm. Foremki wypełniamy masą orzechowo-buraczaną i wkładamy do zamrażarki na około 40 minut, żeby ciastka stężały.
Awokado, kakao w proszku, miód, olej kokosowy, wanilię i ½ łyżeczki soli morskiej miksujemy na gładką masę. Za pomocą szpatułki rozprowadzamy uzyskaną w ten sposób masę na powierzchni ciastek. Polukrowane ciastka wkładamy do lodówki na 30 minut.
Olej kokosowy, kakao w proszku, karob oraz miód mieszamy w misce. Blachę do pieczenia wykładamy papierem pergaminowym i jak najcieńszą warstwą rozprowadzamy na nim otrzymaną pastę. Trzymamy przez 5 minut w temperaturze pokojowej, a następnie ostrożnie zwijamy papier w rulon i wkładamy do lodówki na 10-20 minut, aż masa stwardnieje. Następnie oddzielamy papier
od masy czekoladowej - w ten sposób powstaną ładne wiórki czekoladowe. Układamy je na blasze i ponownie wkładamy do lodówki na kolejne 2-3 minuty, żeby jeszcze bardziej stwardniały.
Ciastka błotne dekorujemy wiórkami kokosowymi, startymi burakami i wiórkami czekoladowymi, a następnie serwujemy.