Internet oszalał na punkcie japońskiej metody łączenia kolorów. Na czym polega i jak z niej korzystać?
Świat mody przypomniał sobie o klasyce, która przetrwała próbę czasu. Japoński "słownik kolorów" autorstwa Sanzo Wady, stworzony prawie sto lat temu, dziś przeżywa drugą młodość. Zamiast pogoni za chwilowymi trendami, daje gotowe i zaskakująco aktualne zestawienia kolorów, które sprawiają, że każda stylizacja wygląda stylowo i spójnie. Dlaczego znów robi furorę?

Spis treści:
Kim był Sanzo Wada?
Sanzo Wada był japońskim artystą i projektantem, który jako jeden z pierwszych zaczął systematyzować wiedzę o kolorach w modzie i designie. W latach 30. XX wieku stworzył wyjątkowy "słownik kolorów" - zbiór starannie dobranych palet, które łączyły barwy w sposób harmonijny i przyjemny dla oka. Choć powstał niemal sto lat temu, jego zasady okazały się zaskakująco ponadczasowe. Dziś książka została odświeżona graficznie i robi furorę w social mediach - zwłaszcza wśród osób, które chcą tworzyć spójne, estetyczne stylizacje, nie bazując wyłącznie na trendach.
Na czym polega ta metoda?
Podstawą jest tworzenie zestawów kolorystycznych opartych na równowadze i nasyceniu. Wada nie dobierał kolorów przypadkowo - zestawiał je tak, by działały na zasadzie kontrastu, harmonii lub akcentu.
W praktyce oznacza to, że w stylizacji możesz połączyć:
• jeden kolor dominujący,
• jeden wspierający,
• jeden kontrastowy lub akcentowy.
Zasady te są bardzo bliskie współczesnej metodzie 60-30-10, która mówi o proporcjach kolorów w stylizacji: 60 proc. to baza, 30 proc. uzupełnienie, 10 proc. - mocniejszy akcent.
To podejście zyskało popularność m.in. dlatego, że sprawdza się dosłownie wszędzie - w garderobie, wnętrzach, grafice i projektowaniu.

Dlaczego moda pokochała Wadę?
Bo daje spójność bez nudy. Stylizacje oparte na zestawieniach Sanzo Wady nie są przekombinowane, ale zawsze wyglądają dopracowanie. Nie opierają się na sezonowych kolorach, tylko na uniwersalnym podejściu do tonów i nasycenia. Dzięki temu sprawdzają się na lata - niezależnie od tego, co akurat promują sieciówki. Co więcej, jego palety są gotowe - wszystko zostało już dobrane z myślą o wizualnej harmonii.
Jak z niej korzystać w swojej szafie?
To prostsze, niż się wydaje. Zamiast trzymać się jednego koloru, warto wybierać gotowe zestawy 2-3 odcieni, które można wymieniać między sobą. Świetnie sprawdza się to w garderobie kapsułowej - zwłaszcza jeśli chcesz mieć mniej rzeczy, ale więcej opcji.
Przykładowy zestaw inspirowany Wadą:
• granat (baza),
• brudny róż (uzupełnienie),
• musztardowy żółty (akcent, np. torebka lub buty).
Albo:
• ciepły beż (baza),
• cynamonowy brąz (uzupełnienie),
• błękit (akcent).
Gdzie znaleźć palety Sanzo Wady?
W sieci znajdziesz je bez problemu - wystarczy wpisać "Sanzo Wada color combinations". Wydano też piękne albumy na podstawie jego prac, dostępne w księgarniach artystycznych i na platformach z modą wizualną (np. Pinterest, Behance, Instagram). To kopalnia inspiracji - nie tylko do ubrań, ale też do urządzania wnętrz i tworzenia moodboardów.