Dania z grilla. Wołowina z malinowym sosem
Polędwica zawiera wiele cennych składników dla organizmu, ale należy spożywać ją w odpowiednich ilościach. Dietetyk Alicja Kalińska radzi, jak ją przygotować, aby nic nie straciła ze swoich właściwości.
To najsmaczniejsza i najcenniejsza część wołowiny. Nie powinno się jej piec lub smażyć w zbyt cienkich plastrach, ponieważ staje się sucha i trudna do gryzienia. Najsmaczniejsza jest pieczona na różowo. Wówczas mięso jest delikatne, miękkie, soczyste oraz kruche. To również doskonałe źródło pełnowartościowego, łatwo przyswajalnego białka, witamin z grupy B oraz żelaza.
W tym przepisie wykorzystujemy maliny jako dodatek do mięsa, a nie jako deser. Zamiast musztardy czy ketchupu proponujemy ostry, malinowy sos. Maliny to doskonałe źródło witaminy C, beta-karotenu, witamin E, B1, potasu, wapnia, fosforu, kwasów organicznych i flawonoidów. Składniki te zwiększają odporność organizmu i chronią przed infekcjami. Łagodzą biegunki i niestrawność. Mają też działanie moczopędne (odwadniające) oraz sprzyjają utrzymaniu zdrowej skóry, kości i zębów. Maliny nie tuczą, ponieważ w 100g owoców jest tylko 29 kcal.
Czas przygotowania: 25 minut | Poziom trudności: średnio trudne
Białko: 32,1g | Tłuszcze: 15,7g | Węglowodany: 17,0g | Kaloryczność: 304kcal
GDA*- Białko: 64% | Tłuszcze: 22% | Węglowodany: 6 % | Kaloryczność: 15%
Składniki:
- 150g polędwicy wołowej,
- 1 łyżeczka oleju (10g),
- 1 łyżka soku z cytryny (10g),
- 1 łyżeczka octu balsamicznego (7g),
- szklanka malin (120g),
- pieprz młotkowany, kilka listków świeżej mięty (5g),
- szczypta soli, pieprzu,
- 1 ząbek czosnku (5g).
Kawałek polędwicy oprószyć solą i pieprzem, posmarować oliwą wymieszaną z rozgniecionym czosnkiem i sokiem z cytryny oraz zawinąć w folię. Położyć na grillu na 6 minut. Sos przygotować osobno. W naczyniu podgrzać ocet balsamiczny, dodać maliny i pieprz, podgrzewać aż sos zgęstnieje i odparuje, dodać miętę. Gotowe mięso podawać z sosem.
Dodatkowe wskazówki dotyczące grillowania:
- Unikaj dorzucania do paleniska gazet, kartonów, sztucznych podpałek - w czasie grillowania wydzielają się z nich niebezpieczne dla zdrowia substancje, które kumulują się w przygotowywanych potrawach.
- Mięsa należy grillować na tackach aluminiowych lub folii aluminiowej. Grillowanie bezpośrednio na ruszcie powoduje, że tłuszcz skapuje na żarzące się węgle i pali się, wydzielając toksyczne substancje.
- Unikaj gotowych mieszanek przypraw i sosów - zawierają wiele niepotrzebnych substancji (cukier, glutaminian sodu, konserwanty itp.)
- Stosuj naturalne zioła i przyprawy, sosy przygotowywać np. na bazie pomidorów lub jogurtu.
- Unikaj bułek przeznaczonych do grillowania, przygotowywania hamburgerów - jest w nich cała masa konserwantów i zero błonnika, który jest potrzebny dla organizmu. Zamiast nich warto sięgnąć po grahamki lub pełnoziarniste bułki, ale i z nimi nie należy przesadzać - co za dużo, to nie zdrowo.
- Nie zapominaj o dodatku warzyw do grillowanych mięs.
- Ogranicz lub wyeliminować spożycie alkoholu na rzecz wody.
- Nie sięgaj po soki i inne słodkie napoje. Lepiej przygotować wodę mineralną z kostkami lodu, sokiem z cytryny lub limonki i miętą.
Trafny wybór
- filety z piersi kurczaka lub indyka (bez skóry)
- ryby
- warzywa (np. cukinia, bakłażan, papryka itp.)
- szaszłyki z chudego mięsa i warzyw
Tego unikaj!
- tłusta karkówka - żeberka
- kiełbasy, kaszanki
- wszelkie wędliny, kiełbasy i mięsa oznaczone w sklepie jako "grillowe", "na grilla", "ogniskowe" - są one najczęściej nie najlepszej jakości
- duże ilości pieczywa
* % wskazanego dziennego spożycia (GDA) określonego dla osoby dorosłej na poziomie 2000 kcal/dzień.
Przepis przygotowała, na bazie metodologii setpoint, dietetyk Alicja Kalińska - autorka i konsultantka publikacji oraz programów telewizyjnych nt. diety i żywienia. Tylko w ciągu ostatnich lat jej zespół pomógł 20 tys. klientów stracić łącznie ponad 50 ton tkanki tłuszczowej.