Kurczak z sosem cebulowym i brukselką
Nie uwierzycie, jak banalna jest historia tego dania. Mój tata obiecał na imieniny mamy przygotować kurczaka, ale oczywiście... zapomniał. Mając jedynie kurczaka i podstawowe warzywa, postanowił po prostu wszystko ze sobą połączyć.
W zamrażarce już chłodziła się imieninowa wódka, więc wpadł na pomysł, aby dodać jej do kurczaka. Niestety nie tylko kurczak, ale również mój tata dobrze się zamarynowali. Żeby mama nie odkryła, że danie jest wciąż nieprzygotowane, tata schował je do zamrażarki. Następnego dnia kurczak został upieczony, a efekt przeszedł oczekiwania wszystkich, a już na pewno mojego taty. W ten oto prosty i jakże polski sposób Wiesław odkrył magiczny sposób na kurczaka, za który jestem mu ogromnie wdzięczny.
Kurczaka pokrój na 6 kawałków. Natrzyj go solą i pieprzem. Włóż do miski. Zetrzyj 2 ząbki czosnku. Posiekaj świeży estragon. Dodaj wódkę, miód i starty imbir. Wszystkie składniki dobrze połącz. Kurczaka zalej marynatą i wetrzyj ją w mięso. Przełóż go do torebek spożywczych i wstaw na noc do zamrażalnika.
Cebulki, marchewki i ziemniaki obierz i pokrój na mniejsze kawałki. Warzywa przysmaż na łyżce masła i oleju. Na tej samej patelni przysmaż na złoty kolor rozmrożonego kurczaka. Dodaj usmażone warzywa i całość duś przez 25-30 minut.
Połącz posiekany czosnek, kapary i anchois z sokiem i skórą z pomarańczy. Dodaj miód i pieprz. Wszystkie składniki sosu zmiksuj. Ugotowaną brukselkę zalej sosem.
Przepis pochodzi z książki Tomasza Jakubiaka "Jakubiak lokalnie".