Lorighittas. Wyjątkowy makaron

Wiele osób żyje w przekonaniu, że o makaronie wie wszystko. Czyżby? Okazuje się, że jest odmiana, która wzbudza zaskoczenie i zachwyt zarazem. Oto lorighittas, czyli skręcone pasma spaghetti.

Lorighittas to skręcone pasma spaghetti
Lorighittas to skręcone pasma spaghetti123RF/PICSEL

Sól, mąka, ząbki czosnku, oliwa... są zaczynem do wykonania makaronu, którego kształt przypomina biżuterię. Okazuje się, że tradycja lepienia lorighittas zanika. Makaron popularny we Włoszech, a dokładniej w jego południowej części jest pracochłonny w wykonaniu.

W czasach, kiedy o mediach społecznościowych nikomu się nie śniło, kobiety spotykały się na plotkach, a przy okazji opowiadały o swoich przeżyciach i lepiły mączne warkocze.

Efekt? Prawdziwe arcydzieła. Niestety nie było komu przekazać tej wiedzy, bo młodzież wolała spakować walizki i  z ubogiej Sardynii przeprowadzić się za pracą do tętniących życiem aglomeracji. Jednak po latach okazuje się, że turyści docenili wartość wyjątkowych makaronów, a najstarsze mieszkanki Sardynii stały się bohaterkami reportaży blogerów z całego świata. 

Poza wspomnianym lorighittas istnieje szereg technik wykonywania past i klusek na bazie jajek i mąki. Niektóre z nich przypominają haftowane serwetki, inne muszle wyłowione z morza. Wyglądają magicznie, a na ich przygotowanie dla najbliższej rodziny gospodyni musi poświęcić około trzech godzin. W czym tkwi tajemnica?

Oczywiście w składnikach. Poza klasyczną mąką Włoszki dodają kaszę mannę i oliwę. Do podbicia smaku używa się także ziemniaków gotowanych na parze oraz skórek cytryny. I tak na tej bazie powstają m.in. culurgiones z ziemniaczanym farszem. Spójrzcie, jak apetycznie to wygląda!

 Culurgiones były przygotowane na ważne uroczystości rodzinne
Culurgiones były przygotowane na ważne uroczystości rodzinne123RF/PICSEL

Zobacz także:

„Ewa gotuje”: Udka kurczaka z dymuPolsat