Pieczony kalafior ze smażonymi w maśle kaparami
Kalafior jest idealny sam w sobie, ale również jako dodatek do pieczonego kurczaka, indyka czy grillowanej ryby - pisze Jan Paszkowski w książce "Jedz, śmiej się i walcz", którą wydał wraz z Joanną Jędrzejczyk.
Składniki
- na 4–5 porcji
- 1 spory kalafior
- 3 łyżki delikatnej oliwy z oliwek
- 1 płaska łyżka miodu
- ½ łyżeczki soli
- świeżo mielony pieprz
- smażone kapary
- spora garść odsączonych z zalewy kaparów
- 1 czubata łyżka masła klarowanego
- 1 mała biała cebula
- 3 ząbki czosnku
- odrobina soku z cytryny
- dodatkowo
- garść siekanej natki pietruszki
Kalafiora pozbaw liści i odetnij nadmiar korzenia. Natrzyj go oliwą wymieszaną z miodem, solą i pieprzem. Wstaw do piekarnika nagrzanego do 200 st. na 25-30 min. Kalafior powinien apetycznie się przypiec. Nie obawiaj się delikatnie zwęglonych elementów na jego powierzchni - to tylko podkreśli jego wspaniale orzechowy smak.
Na patelni rozgrzej masło i wrzuć na nie pokrojoną w cieniutkie piórka cebulę i posiekany czosnek. Kiedy ładnie się przysmażą, wrzuć odsączone kapary. Uważaj, bo będą strzelać! Smaż około 3-4 min, aby kapary zrobiły się nieco chrupiące. Pod koniec wciśnij do środka odrobinę soku z cytryny.
Gotowego kalafiora wyjmij z pieca i polej z wierzchu mieszanką smażonych kaparów. Posyp jeszcze natką pietruszki i podawaj.
Przepis pochodzi z książki Joanny Jędrzejczyk i Jana Paszkowskiego "Jedz, śmiej się i walcz" - przeczytaj wywiad z autorami