Rzymska księżniczka

Po pierwsze trzeba powiedzieć, że jej podobieństwo do kapusty pekińskiej jest całkowicie przypadkowe. To tylko wygląd.

W smaku nie ma żadnego porównania. Mięsista, a zarazem krucha, pełna smaku i wytrzymała, słodka i delikatna, o specyficznym orzechowym posmaku. Jednym słowem sałatowa arystokracja.

Bez niej Sałatka Cezar nie istnieje. Jeśli jest zrobiona z innej sałaty to jest to nędzna imitacja i bezczelna podróba.

Cieszę się, że wreszcie w Polsce została na tyle doceniona, że stała się stosunkowo łatwo dostępna. Mówisz "rzymska", myślisz "Cezar"? To błąd. Rzymska znakomicie pasuje do prawie wszystkiego.

Świetnie wytrzymuje cięższe sosy, nie lubi natomiast mnogości dodatków. Jak prawdziwa księżniczka, potrzebuje zawsze występować w pełnej krasie i niech jej żadna inna nie przyćmiewa! Lubi natomiast orzechy, pleśniowe sery i owoce.

Wysilcie wyobraźnię i znajdźcie własny sposób na rzymską. Mój jest prosty i klasyczny. Sałata, gruszki, ser pleśniowy, orzechy, winegret z sokiem z pomarańczy. To nie jest przekąska! To pełny posiłek!

Magda Gessler

Smaki Życia
Dowiedz się więcej na temat: Magda Gessler
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy