Reklama

Koniec, Marta Hermanowicz

Metafizyczna, bluźniercza powieść o tragedii wojny, która nie kończy się wraz z podpisaniem traktatów pokojowych, ale zostaje w jej ofiarach i przenosi się na kolejne pokolenia. „Koniec” Marty Hermanowicz już 18 marca w księgarniach.

Malwina, dziewczynka obdarzona niezwykłą wrażliwością, śni sny-wspomnienia wojenne swojej babki, co sprawia, że równolegle funkcjonuje w dwóch rzeczywistościach – wojennej (przede wszystkim tej z Kresów i Syberii) i Polski lat 90. Rzeczywistości wzajemnie się przenikają, nakładają się na siebie. Malwina, łapaczka snów swojej ocalałej z wojennej zawieruchy babki, staje się swoistym dybukiem oddającym głos umarłym; dla niej wojna nadal trwa zarówno na froncie nocnym, jak i dziennym. Mocna, poruszająca, świetnie skonstruowana proza.

Reklama

Wbrew tytułowi, karawana tej opowieści nie zatrzymuje się nigdy, a ja, czytelnik, wierzę Marcie Hermanowicz, bo choć odziedziczyła te historie po kimś, przenicowała je epicko dla nas, dzisiejszych. „Koniec”, debiut Autorki, to najbardziej dojmująca powieść naszych nowych lat dwudziestych.

- Piotr Siemion

Warstwowo ułożone tajemnice utraconego gospodarstwa, wywózki i pracy w przy wyrębie tajgi, śmierci, zerwanych więzów i codzienności trzymają w emocjonalnym napięciu. Chciałabym dowiedzieć się, że po latach trauma odpuszcza, a bohaterki mogą być szczęśliwe. Mocna, mądra, wypełniona detalami życia proza.

- Inga Iwasiów

Marta Hermanowicz – laureatka nagrody głównej 11. Międzynarodowego Festiwalu Opowiadania (2015) za opowiadanie Czysty Leo oraz laureatka konkursu literackiego „Nic nie jest tym, czym jest” przy festiwalu Góry Literatury (2020). Publikowała w „Twórczości”, „Piśmie” „Czasie Literatury”, „Fabulariach” i w tygodniku „Polityka”. Ukończyła politologię na Uniwersytecie Szczecińskim, a także Szkołę Filozoficzną Tadeusza Gadacza oraz historię sztuki ISP PAN i Collegium Civitas.

Styl.pl/materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy