Najpopularniejsze obecnie seriale na Netflixie. Co warto obejrzeć?

Na pierwszym miejscu aktualnego rankingu znajduje się "Puszka Pandory". Serial już po niecałym tygodniu stał się hitem. To niemiecki thriller, który opowiada o byłym detektywie a obecnie bezdomnym. Mężczyzna angażuje się w ponownie otwartą sprawę morderstwa. Współpracuje przy niej z ambitnym prokuratorem.

Kolejna pozycja należy do wielkiego hitu Netflixa - "Czarnego lustra". Niedawno serial, którego premiera miała miejsce już w 2011 roku, powrócił z szóstym sezonem. Antologia przedstawia różne, niepowiązane ze sobą historie, które skupiające się na współczesnym świecie i wpływie, jaki ma na niego technologia.

Czytaj także: Zmiany w fabule "Wednesday". Jenna Ortega zdradziła szczegóły

Podium zamyka meksykański dramat opowiadający o surogatce. "Matka do wynajęcia" przedstawia losy kobiety, która decyduje się urodzić dziecko pewnej bogatej rodzinie, aby ratować swojego ojca. Po porodzie na jaw wychodzą pewne komplikacje, które bohaterka odkrywa kilka lat później.

Popularny na platformie jest także "Outlander". Mimo że serial powrócił ostatnio z siódmym już sezonem, wciąż jest niezwykle popularny wśród widzów Netflixa. Produkcja opowiada o losach sanitariuszki wojennej, która w niewytłumaczony sposób przenosi się w czasie do XVIII wieku.

W top 5 seriali w serwisie znajduje się również "Glamorous". Głównym bohaterem produkcji jest Marco, osoba nieidentyfikująca się z żadną płcią, która dostaje wymarzoną pracę w branży kosmetycznej. Będzie pracować u boku słynnej potentatki, w której rolę wcieliła się Kim Cattrall, czyli dobrze znana Samantha Jones z "Seksu w wielkim mieście".

Zobacz również: Netflix na weekend. Kilka hitów powraca na platformę