Netflix od 20 do 26 stycznia. Romanse i walka o przetrwanie
W najbliższym tygodniu Netflix przygotował kilka ciekawych premier, które z pewnością ucieszą fanów opowieści o przetrwaniu i romantycznych historii. Na co jeszcze warto czekać w styczniu?
Walka o przetrwanie
23 stycznia 2025 roku platforma Netflix udostępni film "Alive" opowiadający o katastrofie samolotu w Andach, na którego pokładzie leciała urugwajska drużyna rugby. Większość pasażerów przeżyła, jednak poszukiwań zaprzestano, a ocalałym zaczęła kończyć się żywność. W obliczu śmierci mężczyźni zmuszeni zostali do podejmowania trudnych decyzji. Film z 1993 roku oparty jest na prawdziwej historii, która wydarzyła się w 1972 roku, a przy jego tworzeniu konsultantem był jeden z rozbitków.
O rozbitkach, tym razem na tropikalnej wyspie, opowiada natomiast film "Zamek z piasku". To historia czteroosobowej rodziny próbującej przeżyć na bezludnym skrawku Ziemi. Walka o przetrwane staje się trudniejsza, gdy do głosu dochodzą echa przeszłości. "Zamek z piasku" dostępny będzie na Netfliksie od 24 stycznia.
Romans historyczny z Dalekiego Wschodu
"Córki Pani Li" to romantyczny serial osadzony w starożytnych Chinach. Kobieta przybywa do nowego miasta, gdzie musi odnaleźć się w nowej rzeczywistości, zarobić na siebie i zadbać o szczęśliwe małżeństwo dla swoich pięciu córek. Historyczny romans w dalekowschodnich realiach, to ciekawa propozycja dla europejskiego widza. Pierwszy odcinek serialu pojawi się na platformie Netflix 26 stycznia.
Zobacz również: David Lynch pracował nad nowym serialem dla Netfliksa. To miał być jego ostatni projekt
Być mężczyzną we współczesnych czasach nie jest łatwo
Tym razem Netflix zabierze nas do Paryża, gdzie czwórka Francuzów w średnim wieku będzie stawiać czoła rzeczywistości. Miłość, praca, relacje międzyludzkie — codzienne wyzwania, które stawia życie współczesnym mężczyznom. Nie będzie łatwo, ale można spodziewać się też dawki sarkastycznego, francuskiego humoru. Pierwszy odcinek serialu "Supersamce" zobaczymy w Netfliksie 24 stycznia.
Zobacz również: Netflix na 2025 rok. Nie tylko na "Wednesday” warto czekać
