„Atlas szczęścia"

„Atlas szczęścia” – najsympatyczniejsza książka tej jesieni idealnym pomysłem na świąteczny prezent.

„Atlas szczęścia"
„Atlas szczęścia"materiały prasowe
Okładka książki „Atlas szczęścia"
Okładka książki „Atlas szczęścia"materiały prasowe

Na księgarskich półkach można odnaleźć fascynującą pozycję - "Atlas szczęścia" Helen Russel, która zawędrowała do Australii, Walii, Bhutanu, Irlandii, Finlandii, Turcji, Syrii, Japonii i wielu innych krajów, by odkryć sekrety szczęścia z różnych zakątków świata.

"Atlas szczęścia" to mnóstwo ciekawych (i często przezabawnych!) opowieści o tym, jak ludzie ze wszystkich stron świata dodają sobie nadziei i pielęgnują optymizm. Jak pisze autorka: "Ludzie codziennie znajdują szczęście - zarówno w krajach, które przodują w światowych rankingach szczęścia, jak i w tych, które plasują się znacznie niżej. Dowiadując się więcej na ich temat, sami możemy stać się szczęśliwsi i pomagać w tym innym". "Atlas szczęścia" jest pełnym radości zaproszeniem: inspiruj się i czerp z życia pełnymi garściami.

"Atlas szczęścia" to wypełniony po brzegi przewodnik po sposobach na szczęście - zarówno tych uniwersalnych, jak spędzanie czasu z rodziną i przyjaciółmi, ograniczanie stresu w pracy czy przebywanie na łonie natury, jak i zaskakująco oryginalnych: takich jak fińskie popijanie w bieliźnie albo celebrowanie starości w Japonii. Przekonaj się, jak wiele jest pomysłów, by zmienić na lepsze swoją codzienność.

Styl.pl/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas