Doda szczerze o koronawirusie. Nie spodobało jej się zachowanie niektórych gwiazd

Doda podczas premiery filmu "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy"
Doda podczas premiery filmu "25 lat niewinności. Sprawa Tomka Komendy"Piotr MoleckiEast News
Zrobiłam wspaniały dwugodzinny spacer w słonecznym parku, potem poszłam na trening, zjadłam dobry obiad i wzięłam suplementy z mojej własnej linii, nad którą pracuje dla Was. Czuje się dziś zajebiście. Mimo niektórych irracjonalnych obostrzeń trwających od roku, nie przestałam ćwiczyć, podróżować w stronę słońca, dbać o własne zdrowie i stymulować układ odpornościowy. Pewnie dlatego jak złapałam wirusa (wszyscy moi znajomi są już po) przeszłam go tak jak każdego innego, a chwile potem wystąpiłam na sylwestra na pełnej petardzie. I nie robiłam wideo relacji użalając się nad sobą i strasząc swoich fanów. Nie rozumiem dlaczego wszyscy demonizują przechorowaną przez gwiazdy właśnie tę chorobę bardziej od innych, znacznie poważniejszych. Nie mam zamiaru dorzucać cegiełki do tego obłędu. Oby mój przykład dał moim obserwatorom powiew spokoju i zdrowego rozsądku.