Dzieci C. Cornella we wzruszającym liście do ojca

Muzyk 17 maja po koncercie zażył narkotyki i powiesił się w pokoju hotelowym. Jego córki, Lillian i Toni, napisały wzruszające listy do swojego ojca.

"Tato,

Kilka lat temu jeździliśmy rowerami wokół Central Parku i powiedziałeś mi, że na świecie nie ma zbyt wielu dobrych ludzi, ale ja zdecydowanie należę do wyjątków.

Zawsze byłeś dumny z tego, co robiłam. Dawałeś mi ciepło, inspirowałeś do bycia jak najlepszą wersją siebie. Teraz bardziej niż kiedykolwiek chcę żyć tak, ,by pomagać innym, jak robiłeś to ty. Chcę dalej sprawiać, byś był ze mne dumny. Toni, C i ja przyrzekamy wytrwać i dalej rozwijać to, co ty zawsze robiłeś. Jestem taka dumna, że mogłam być twoją córkę. Kocham cię bardziej niż słowa mogą to opisać i nigdy nie przestanę za tobą tęsknić.

Twoja biedroneczka,

Lily"

"Tatusiu,

Pozwól mi zacząć od tego, że powiem, jak bardzo cię kocham i ile dla mnie znaczysz. Jesteś moim idolem. Zawsze byłeś przy mnie, kiedy cię potrzebowałam. Popychałeś mnie do przodu każdego dnia i nadal to robisz.

Gdy płaczę, lub mam wrażenie, jakby z tej sytuacji nie było wyjścia, słyszę twój głos: "Nie siedź tak, i nie martw się, mój Orzeszku. Zamartwianie się jest stratą czasu. Wszystko u mnie dobrze".

(...)

Naszą niezwykłą więź tworzyła miłość do sztuki. Wiersze, książki, muzyka. Oboje kochaliśmy je bezgranicznie.

Kto teraz będzie zapoznawał mnie z nową, wspaniałą muzyką? Mam nadzieję, że znajdę kogoś takiego.

Wiem, że nadal tu jesteś. W tym cieple, które przychodzi, gdy jest mi zimno.

Jesteś najlepszym ojcem na świecie. (...) Kocham cię i tęsknię za tobą, tatusiu. Zasługujesz na swoje własne święto, bo jesteś najlepszym ojcem, jakiego ktokolwiek mógłby mieć.

Szczęśliwego Dnia Ojca.

Twoja córka Toni"