O tym nikt mi nie powiedział. Tunezja mocno mnie zaskoczyła. Lepiej się przygotuj

Na lokalnym bazarze znajdziemy wszystko: od mieszanek orzechowych, przez przyprawy, wyroby skórzane, ceramikę, ubrania, aż po biżuterię
Na lokalnym bazarze znajdziemy wszystko: od mieszanek orzechowych, przez przyprawy, wyroby skórzane, ceramikę, ubrania, aż po biżuterięOlga KlameckaArchiwum autora
Wnętrze kuchni z czterema mężczyznami pracującymi przy przygotowywaniu i pieczeniu jedzenia, duży kocioł, półki z chlebem i telewizor z programem w tle, na ścianie widoczne napisy i dekoracje związane z miastem Sousse.
Lokalne przysmaki zwykle wyrabiane są na stoiskach na świeżoOlga KlameckaArchiwum autora

Uzbrojeni policjanci

Napiwki mile widziane, a raczej niezbędne

Kolorowy rynek z szerokim wyborem przypraw, orzechów i słodyczy, bogato wypełnione metalowe misy, w tle mężczyzna obsługujący klientów wśród półek z produktami i ziołami.
Pamiętaj o napiwku!Olga KlameckaArchiwum autora

Zobacz również:

Targuj się do upadłego

Kolorowe stoisko na bazarze z dużą ilością torebek, portfeli i akcesoriów skórzanych wiszących na ścianach i wystawionych na stołach, wokół których kręcą się ludzie przeglądający ofertę.
Tunezyjskie wyroby skórzane są doskonałej jakości, a jeśli sprawnie się potargujemy, możemy je nabyć niemal za bezcenOlga KlameckaArchiwum autora

Niegościnne morze

Niebieska meduza leży na jasnym piasku, wokół widoczne są ślady opon i odciski butów.
Gdy woda w morzu staje się cieplejsza, pojawiają się w niej meduzy. Niektóre z nich potrafią osiągać imponujące rozmiaryOlga KlameckaArchiwum autora
Mężczyźni i ratownicy wyciągali z morza niezbezpieczne i bardzo duże meduzyOlga KlameckaArchiwum autora

"Dotykalska" życzliwość

Rynek z białymi budynkami, wysokimi palmami, sklepem z niebieskim szyldem oraz ludźmi ubranymi w tradycyjne stroje, spacerującymi i rozmawiającymi na placu wyłożonym kamieniami.
Medina w Sousse to prawdziwa gratka dla tych, którzy kochają lokalną kulturęOlga KlameckaArchiwum autora

Mocno luźne podejście do czystości

Mężczyzna sprzedający gotowaną kukurydzę na wózku ulicznym, wokół niego kilka osób czekających na zakup, w tle stragany z warzywami oraz sklepiki. Główne elementy to wózek kuchenny, kosze z kolbami kukurydzy i otoczenie miejskiego targu.
Jak widać, przenośnego grilla do opiekania kukurydzy można zrobić nawet z wózka dziecięcegoOlga KlameckaArchiwum autora
"Polacy za granicą": Ma pod sobą ponad 500 pracowników. „Nietutejsza twarz pomaga”Polsat Play
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?