Filip Chajzer: Przerwa na wykopki

Z koncentracją miał już problemy w szkole, ale swoje zacięcie organizacyjne wykorzystał zostając przewodniczącym. Czasy szkolne kojarzą się dziennikarzowi z wydatkami rodziców. Poza tym nadal marzy o przerwie ziemniaczanej. Dlaczego?

Zygmunt Chajzer, Filip Chajzer. Konferencja prasowa. Warszawa
Zygmunt Chajzer, Filip Chajzer. Konferencja prasowa. WarszawaMWMedia

Czy Filip Chajzer był dobrym uczniem? Zdradził, ze rodzice wydawali dużo pieniędzy na korepetycje.

- Słabo się uczyłem. Ja nie potrafię się skupić nad książką - powiedział.

- Jak dostawałem 3+ z matematyki to był taniec zwycięstwa - dodał dziennikarz.

Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas