Reklama

Inca Garcilasso de la Vega, O Inkach uwagi prawdziwe

Inca Garcilasso de la Vega, pisarz i uczony, podjął się trudu wytłumaczenia, czym była cywilizacja środkowoandyjska, zanim przyszli Hiszpanie.

Aktualne wydanie jest zupełnie nowym, niezwykle starannie dopracowanym tłumaczeniem siedemnastowiecznego oryginału ilustrowanym obrazami z epoki jego powstawania. Czytelnik znajdzie opis dziejów państwa i cywilizacji inkaskiej w ciągu dwunastu pokoleń królów, czyli około trzystu lat.

 Autor był potomkiem hiszpańskiego konkwistadora i inkaskiej księżniczki, znał więc inkaską tradycję ustną. Oficjalna historiografia hiszpańska przedstawiała władców Inków jako bandę tyranów, z których każdy po trupach dochodził do władzy, podbijał, pozbawiał niepodległości państwa, a podbitych pędził do robót ponad siły. Tezy te miały uzasadnić hiszpań­skie panowanie w Andach i przekształcić obraz konkwistadorów ze zdobywców i rabusiów w wyzwolicieli. 

Reklama

 Inca Garcilasso de la Vega opublikował w 1609 w Lizbonie dzieło będące owocem dwudziestoletnich badań, w którym twierdzi coś zupełnie przeciwnego. Uważa, że panowanie Inków było błogosławieństwem dla poddanych, gdyż wprowadzało porządek, zwiększało produkcję żywności, likwidowało głód, wprowadziło nową religię -  wiarę w jedne­go boga Słońce, znosiło bałwochwalstwo i ofiary z ludzi. W społeczeństwie tym prawo obowiązywało wszystkich, każdy pracował, a w zamian za pracę i lojalność miał zapewnione schronienie, jedzenie, odzież, a nawet spokojną starość. W efekcie czytelnik ma przed sobą opis społeczeństwa doskonałego, rządzonego przez natchnionych przez Boga władców -  surowych, ale sprawiedliwych.

 Takie przeciwstawienie wielu badaczom nasunęło myśl, iż Inca Garcilasso de la Vega przedstawia utopię umiejscowioną we własnej przeszłości. Trzeba tu dodać, że autor był człowiekiem głęboko wierzącym. Z jego wiary wyni­kają więc inne możliwości interpretacyjne dzieła jako opisu zesłania Inków przez Boga, aby przygotowali Peruwian na przyjęcie Ewangelii. W tym sensie czyny Inków to Gesta Dei per Incas i jako takie muszą być dobre.

 Historyk i czytelnik musi jednak zapytać o to, w jakim stopniu dane i obraz społeczeństwa inkaskiego stworzony przez Inkę zasługują na wiarę? Dzisiejszy stań badań zdaje się wskazywać, że znacznie bardziej niż sądzono.

Państwowy Instytut Wydawniczy

 


materiały prasowe
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy