Joanna Majstrak na śmiałej fotce

Joanna Majstrak wciąż walczy o to, aby zaistnieć w polskim show-biznesie. Przychodzi na branżowe wydarzenia, pozuje na ściankach u boku największych gwiazd i... jest bohaterką kilku skandali. Tym razem przypomniała o sobie w zaskakujący sposób.

Joanna Majstrak od dziecka marzyła o karierze aktorki
Joanna Majstrak od dziecka marzyła o karierze aktorkiArtur ZawadzkiEast News

Joanna Majstrak zyskała popularność dzięki roli Elki, sąsiadki rodziny Zduńskich, którą zagrała w serialu "M jak miłość. Jak sama wspomina, o karierze aktorki marzyła od dziecka i starała się sukcesywnie to pragnienie spełnić. Już jako uczennica szkoły średniej chodziła na castingi i grała w krótkometrażowych produkcjach Wyższej Szkoły Filmowej.

Po ukończeniu szkoły aktorskiej Majstrak otrzymała rolę w serialu "Klan", w którym zagrała koleżankę z klasy Bożenki Lubicz. Pojawiła się także w takich produkcjach jak "Pierwsza miłość", "Usta usta" oraz "Surogat".

Natomiast szerszemu gronu dała się poznać jako młodsza o 50 lat partnerka Edwarda Linde-Lubasenki. O podejrzeniach co do ich romansu rozpisywały się wszystkie krajowe media, jednak żadna ze stron nie potwierdziła, ani nie zaprzeczyła tym plotkom. Joanna zyskała rozgłos i sympatię brukowej prasy, która chętnie o niej pisała. Nowa celebrytka skorzystała z tej szansy. Zaczęła pojawiać się na imprezach branżowych, okładkach magazynów oraz w popularnych programach telewizyjnych.

Od 2015 roku Majstrak zaczęła pokazywać się publicznie z Hubertem Urbańskim. Ich relacja nie przetrwała jednak próby czasu i rozpadła się po kilku miesiącach.

Teraz Joanna Majstrak znów próbuje powrócić do łask tabloidów. Ostatnio opublikowała w mediach społecznościowych zdjęcie, na którym pozuje w samych szpilkach i rajstopach. Obserwatorzy Joanny przyjęli tę fotkę z ogromnym entuzjazmem.

"Zmysłowo!", "Nic dodać nic ująć czyste piękno, które należy podziwiać", "Wygląda pani jak anioł!" (pisownia oryginalna) - pisali w komentarzach.

Co sądzicie o najnowszym poście Joanny Majstrak?

Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas