Reklama

Julia Dybowska cała na różowo. Pasuje jej ten kolor?

Julia Dybowska potrafi zaskoczyć swoimi kreacjami. Polka, która została ukochaną teherańskiego miliardera, jest wielką fanką mody. Tym razem zaprezentowała się fanom w wyjątkowej sukience.

Julia Dybowska posiada garderobę z luksusowymi markami

Julia Dybowska przez lata gromadziła swoją pokaźną garderobę. W szafie ukochanej teherańskiego miliardera nie brakuje luksusowych marek. 

 Gwiazda niejednokrotnie już zaskoczyła swoje fanki wyjątkową kreacją, które z dumą prezentuje na zdjęciach w swoich mediach społecznościowych. 

Wybranka biznesmena, która sama zakosztowała luksusowego życia i nie musi martwić się o przyszłość, mając zapełnione konta bankowe, z chęcią wydaje pieniądze na nowe ubrania i dodatki. 

Zobacz też: Ida Nowakowska zawsze była szczupła. Najnowsze zdjęcia niepokoją

Reklama

Celebrytka podąża także za najnowszymi trendami i inspiruje swoje obserwujące do tego samego. Tym razem Julia Dybowska postawiła na wyjątkowo dziewczęcą kreację. 

Dziewczęca odsłona Julii Dybowskiej

Julia Dybowska niejednokrotnie prezentowała się w bardzo kobiecych stylizacjach, eleganckich sukniach lub w klasycznych kompletach na codzień. W jej szafie nie brakuje stylizacji na każdą okazję. 

Tym razem jednak gwiazda zdecydowała się na coś nieco odmiennego od tego, co wybiera przeważnie. Julia opublikowała zdjęcie zrobione w łazienkowym lustrze i pozowała w dziewczęcej sukience w kolorze różowym. 

Zobacz także: Księżna Kate drugi raz w tym samym garniturze. Wzięła sobie do serca słowa teścia

Podkreślający biodra krój i wycięcie w okolicach biustu zwieńczone materiałowym kwiatem dodały Julii uroku. Modny tego sezonu kolor różowy także podkreślił urodę gwiazdy i doskonale współgrał z jej blond włosami. 

Do sukienki Julia Dybowska dobrała torebkę w tym samym kolorze na srebrnym łańcuszku. W takiej stylizacji trudno było uniknąć porównań Julii do słynnej Lalki Barbie, co też w komentarzach zauważyli internauci. 

Trzeba przyznać, że podobieństwo jest uderzające, a samej zainteresowanej chyba o taki efekt chodziło.   

Styl.pl
Dowiedz się więcej na temat: Julia Dybowska
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy