Katarzyna Bujakiewicz próbuje zjeść lody
W czasach koronawirusa może się to okazać wcale nie takie proste...
Podczas gdy jedni ledwo znoszą izolację, inni próbują jakoś odnaleźć się w sytuacji i ułatwiają sobie zadanie szczyptą humoru. Katarzyna Bujakiewicz najwyraźniej należy do tej drugiej kategorii. Nie tylko pokazuje, że wymogi czasów pandemii nie stoją na przeszkodzie świetnym stylizacjom, ale że też nieco kpi z paradoksów.
Jak się okazuje maseczka może to nie tylko sposób na walkę z wirusem. Można już śmiało powiedzieć, że weszła ona w poczet modowych akcesoriów. Katarzyna Bujakiewicz zdecydowała się na białą w zielony florystyczny wzór, w komplecie z opaską na włosy. Kolor zielony idealnie komponuje się z tematem przewodnim stylizacji, czyli barwą malinową.
Ale maseczka i inne regulacje związane z pandemią to także pewne niedogodności i paradoksy. Np te związane z lodami, które można kupić, ale (idąc ulicą) nie można ich zjeść. Gwiazda puszcza więc oko do swoich fanów i pyta w poście: "Jak jeść lody w maseczce?! Malinowe lody, malinowa torebka, malinowa opaska i maseczka. Malinowo mi". Aktorka z pewnością poradziła sobie z tym zadaniem, a jej fani mogą już mieć pewność, że zielono-malinowe zestawienia będą doskonałym wyborem w tym sezonie.
***
#POMAGAMINTERIA
Na Farmie Życia w Więckowicach mieszka 10 osób z autyzmem. Żadna z nich nie jest samodzielna, wymagają wsparcia w codziennych czynnościach życiowych. Jeśli Farma nie przetrwa, alternatywą dla jej mieszkańców pozostaje szpital psychiatryczny, koniec czułej opieki, przywiązani pasami do łóżka stracą poczucie bezpieczeństwa, stracą swój dom. Możesz im pomóc! Sprawdź szczegóły >>
W ramach akcji naszego portalu #POMAGAMINTERIA łączymy tych, którzy potrzebują pomocy z tymi, którzy mogą jej udzielić. Znasz inicjatywę, która potrzebuje wsparcia? Masz możliwość pomagać, a nie wiesz komu? Wejdź na pomagam.interia.pl i wprawiaj z nami dobro w ruch!