Kim Kardashian walczy z nieuleczalną chorobą. Na co cierpi gwiazda?
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Kim Kardashian wśród jej fanów uchodzi za gwiazdę niemal bez skazy. Wielu zachwyca się jej urodą, uznając ją za idealną. Do niedawna jednak mało kto wiedział, że gwiazda zmaga się z nieuleczalną chorobą. Z czym zmaga się Kim Kardashian?
Spis treści:
Kim Kardashian po latach zdobyła się na szczere wyznanie. Choruje przewlekle od lat
W jednym z nowszych odcinków show "Z kamerą u Kardashianów" Kim Kardashian ujawnia, że cierpi na łuszczycę. Podczas jednego z odcinków widzimy, jak celebrytka rozmawia z dermatologiem, doktorem Haroldem Lancerem na temat "wysypki" na jej ciele, która według jej siostry Khloe Kardashian jest grzybicą. Doktor Lancer bada plamy na jej nogach i mówi Kim, że ma łuszczycę - przewlekłą, genetyczną chorobę układu odpornościowego, która pojawia się na skórze w postaci czerwonych, łuszczących się plam, które swędzą i krwawią.
Na tę chorobę cierpi także matka Kim Kardashian, Kris Jenner. Rodzina w końcu postanowiła nie dość, że poruszyć temat w swoim telewizyjnym show, to zdecydowała się opowiedzieć o swoich osobistych doświadczeniach z tą chorobą na stronie internetowej swojej siostry, Kourtney Kardashian:
"Chociaż dorastałam z mamą chorą na łuszczycę i słuchałam, jak opowiada o swoich zmaganiach, naprawdę nie miałam pojęcia, jak będzie wyglądać moje życie, gdy sama będę zmagać się z chorobą autoimmunologiczną" - wyznała we wpisie Kim Kardashian na stronie "Poosh".
Droga pełna walki o zdrowie. Kim Kardashian nauczyła się żyć z chorobą
"Kiedy miałam 25 lat, to doznałam pierwszego zaostrzenia łuszczycy. Dopadło mnie przeziębienie, a ponieważ łuszczyca jest chorobą autoimmunologiczną, to także to ją wywołało. Zmiany były na całym brzuchu i nogach" - wyjawiła Kim.
Szok u gwiazdy wywołała informacja, że na łuszczycę nie ma lekarstwa. Można tylko łagodzić objawy jej występowania. Chociaż choroby nie można wyleczyć, różnorodne metody leczenia, od miejscowego po ogólnoustrojowe, mogą pomóc w leczeniu łuszczycy, często na długi czas.
Okazało się również, że prócz zmian skórnych Kim Kardashian cierpi także na łuszczycowe zapalenie stawów, a to utrudnia jej funkcjonowanie.
"Pewnej nocy obudziłam się, żeby skorzystać z toalety i fizycznie nie mogłam odebrać telefonu. Pomyślałam, że to dziwne, ale może po prostu dziwnie spałam na rękach i byłam tak zmęczona, że i tak nie musiałam o tej porze sprawdzać telefonu. Od razu zasnąłem.
Obudziłam się tego ranka i nadal nie mogłam odebrać telefonu. Spanikowałam - nie mogłam nawet podnieść szczoteczki do zębów, tak bardzo bolały mnie ręce" - opowiada o pierwszym objawie zapalenia stawów Kim.
Wówczas Doktor zalecił Kim Kardashian spowolnienie trybu życia, ponieważ stres jest znaczną przyczyną łuszczycy. Inne czynniki wyzwalające chorobę obejmują zewnętrzne czynniki stylu życia, niektóre leki i urazy skóry, takie jak skaleczenie lub zadrapanie. Jednak to, co wywołuje łuszczycę u jednej osoby, może nie powodować jej pojawienia się u kogoś innego.
Kim próbowała wielu leków, kremów i maści, lecz choroba co jakiś czas nawraca.
Gwiazda nie wstydzi się już swojej choroby
"Pogodziłam się z moją łuszczycą. Nieważne, gdzie się znajduje na ciele, czasami nie mam nic przeciwko, żeby ją pokazać, a innym razem nie chcę, żeby to rozpraszało uwagę, więc zakrywam to makijażem ciała. Jeśli masz łuszczycę, nie możesz pozwolić, aby zrujnowała Ci życie i odebrała Ci to, co najlepsze. Musisz zrobić wszystko, co w Twojej mocy, aby zapewnić sobie wygodę, ale nie pozwolić, aby to przejęło kontrolę" - apeluje Kim Kardashian na stronie "Poosh".
Faktycznie, niekiedy na zdjęciach Kim można dostrzec czerwone plamy na jej ciele. Dodatkowo gwiazda zdecydowała się głośno mówić o swojej chorobie, uświawamiając ludzi, że nie ma się czego wstydzić.
Zobacz też: Kim Kardashian i Pete Davidson nie są już parą! Związek przetrwał 9 miesięcy. Oto powód zerwania
