Klaudia Halejcio skarży się na zapalenie piersi

Macierzyństwo nie jest usłane różami. Na własnej skórze przekonała się o tym nawet Klaudia Halejcio, która miesiąc temu powitała na świecie swoją córeczkę, małą Nel.

Klaudia Halejcio zamieściła dramatyczną relację na swoim profilu na Instagramie
Klaudia Halejcio zamieściła dramatyczną relację na swoim profilu na Instagramie Instagram/@klaudiahelajcioInstagram

Klaudia Halejcio nie posiadała się ze szczęścia, gdy niedawno ogłosiła wieść o przyjściu na świat swojego pierwszego dziecka. Influencerka ochoczo przystąpiła do skrupulatnego relacjonowania blasków i cieni związanych ze wczesnym macierzyństwem. Oprócz chwil nieopisanej radości w życiu aktorki nie brakuje również bólu i strachu... 

Tuż po narodzinach małej Nel, Halejcio opublikowała na swoim profilu zdjęcie z blizną po cesarskim cięciu. Gwiazda nie ukrywa, że ciąża i poród kosztowały ją mnóstwo wysiłku fizycznego i emocjonalnego, jednak nic nie jest w stanie zakłócić jej radości z nowonarodzonego członka rodziny. 

Jak sama wspomina, nawet karmienie piersią okazało się ogromnym wyzwaniem. Halejcio wspomina, jak wszyscy "znawcy tematu" instruowali ją, że w tym przypadku zawsze działa naturalny instynkt i wszystko przychodzi z łatwością...

Rzeczywistość okazała się jednak bardziej brutalna do tego stopnia, że mała Nel zyskała w szpitalu przydomek "pirania". Na szczęście po tygodniach nauki karmienia dziś influencerka ze spokojem podkreśla, że karmienie naturalne sprawia jej niesłychaną frajdę!

To jednak nie koniec problemów w macierzyńskim "raju". Ostatnio na profilu gwiazdy pojawiła się krótka relacja, w której Halejcio skarży się na ogromny ból związany z zapaleniem piersi.

Wygląda na to, że influencerka sama nie zdawała sobie sprawy z tego, że sprawy przyjmą tak dramatyczny obrót. W instagramowej relacji nie kryje żalu...

Wczoraj wieczorem byłam pewna, że umieram, a dziś rozważam czy to ma sens. Mam zapalenie piersi, to jest taki ból! Nie wiedziałam, nie sadziłam, to jest jakiś dramat. Boli mnie każdy kawałek mojego ciała, mam temperaturę, wczoraj nie mogłam zrobić nawet kroku!
Klaudia Halejcio

W związku z komplikacjami, w głowie Klaudii Halejcio pojawił się szereg wątpliwości, czy wszystko przebiega zgodnie z planem, jeśli chodzi o piastowanie roli młodej mamy. Gwiazda Instagrama zadaje sobie pytanie, gdzie popełniła błąd, zwłaszcza, że problem z piersiami, jak się okazuje pojawił się nie pierwszy raz: 

To drugi raz od miesiąca. Ja nie wiem, co ja robię źle... Wiadomo, że robię dużo błędów, bo się dopiero uczymy, ale to jest jakiś dramat!
Klaudia Halejcio

Młodej mamie życzymy powrotu do pełni sił, bo nie ma nic cenniejszego dla maluszka od zdrowej, wypoczętej i zadbanej mamy! 

*** 
Zobacz więcej!

Najpiękniejsze plaże w EuropieInteria.tv
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas