Konflikt wśród gwiazd: Edyta Górniak vs Cleo
Edyta Górniak oskarżyła publicznie Cleo o egoizm. Diwa powiedziała w wywiadzie, że młodsza koleżanka nigdy nie podziękowała jej za załatwienie pracy jurora w jednym z muzycznych show. Teraz obie gwiazdy przerzucają się oskarżeniami na Instagramie.
Stosunki Edyty Górniak i duetu Donatan&Cleo są napięte od czasu skandalu, który rozegrał się w 2018 roku. Gdy polska diwa i znany producent pozowali objęci na ściance, ten wykorzystał moment i złapał gwiazdę za pośladek. Edyta Górniak spoliczkowała Donatana i zdecydowała się zawiesić z nim współpracę.
Dziennikarze często pytają ją o kulisy tego konfliktu. Okazuje się, że Donatan nie jest jedynym muzykiem, do którego Edyta Górniak żywi urazę. Piosenkarka weszła w konflikt z jego podopieczną, Cleo. W wywiadzie dla WP gwiazda przyznała, że to ona załatwiła młodszej koleżance posadę jurora w show "The Voice Kids". Początkowo na słynnym fotelu miała zasiąść Edyta Górniak, jednak z powodu choroby matki musiała zrezygnować z propozycji. Wtedy poleciła na swoje miejsce Cleo. Jak mówiła w wywiadzie, do tej pory nie doczekała się podziękowań, a Cleo i Donatana nazwała wprost oszustami.
Na odpowiedź Cleo nie trzeba było długo czekać. Piosenkarka opublikowała na swoim Instagramie oświadczenie, w którym tłumaczy, że dziękowała Edycie Górniak dwukrotnie i pokazuje prezenty, jakie przekazała diwie i jej mamie z życzeniami powrotu do zdrowia.
"Nie byłam w stanie uwierzyć w to co usłyszałam w tym wywiadzie. (...) Nie jestem osoba która buduje zainteresowanie w mediach aferami, tworzę MUZYKĘ i na niej się skupiam. Nie serwuję codziennie dawki newsów o moim prywatnym życiu, które jest moją świątynią. Chcę być kojarzona tylko z MUZYKĄ i dobrą energią. Nie reaguje na zaczepki i nie szukam zaczepek, ale w tym przypadku nie mogę przejść obojętnie.Z całym szacunkiem Droga Edyto, ale wytykanie mi braku wdzięczności i podziękowań za udział w The Voice Kids jest co najmniej nie na miejscu. Jest mi cholernie przykro. Na załączonym zdjęciu (GALERIA) przypominam Ci dwa prezenty jakie dostałaś ode mnie dla CIEBIE i TWOJEJ MAMY z podziękowaniem i życzeniami szybkiego powrotu do zdrowia dla Twojej Mamy. Przekazałam Ci je 14 sierpnia 2018. Dodatkowo przekazałam podziękowania przez mojego menadżera ( który wtedy był również Twoim managerem koncertowym ). Zamieściłam podziękowania na swoim INSTAGRAMIE oraz Facebooku. W wywiadach dotyczącym The Voice Kids też Ci dziękowałam. Mało? Życzę Ci z całego serca wszystkiego najlepszego. Proszę Cię jednak uprzejmie żebyś nie mieszała mnie w swoje afery. Po prostu po ludzku na to nie zasłużyłam. Zamiast marnować czas i rozdrabniać się na nieprawdziwe wynurzenia poświęć się pracy w studio. Masz jeden z NAJLEPSZYCH GŁOSÓW W POLSCE. Nie marnuj Go! Czekam razem z Twoimi Fanami na Twój kolejny album z utęsknieniem. (...)" (pisownia oryginalna) - można przeczytać pod zdjęciem opublikowanym przez artystkę.
Edyta Górniak dała upust swojej frustracji w komentarzach pod fotografiami opublikowanymi przez Cleo. "Jeśli znajdziesz kiedyś odwagę Cleo, skonfrontujmy fakty przed kamerą. Niezależnie - "Podziękowania" napisane pod presją reakcji Dziennikarzy i moich Fanów na Twój pierwszy z planu wpis - nie mają dla mnie wagi. Pisane były one wyłącznie strachem przed złym PR’em... Szkoda że skasowałaś swój pierwszy post... Na szczęście został w archiwach netu. Przypomnieć Ci?" - tymi słowami zareagowała na tłumaczenia Cleo, która również nie zamierzała zakończyć na tym dyskusji.
Piosenkarka odpowiedziała Edycie Górniak na jej oskarżenia: "Jaką presją???!! Misie, czekoladki i ciepłe słowa były pod presją? Myślisz, że rzeczy dobre i miłe są tylko dla mediów pod presją? Edyta ja nie mam siły i czasu z Tobą się wdawać w dyskusję. Mój wpis mówi wszystko. Pozdrawiam".
Swoje zdanie w sprawie postanowiły wyrazić inne gwiazdy. Większość z nich opowiedziała się po stronie Cleo. Qczaj postanowił przypomnieć słowa
Janusza Józefowicza: ""Edyta to jest Edyta" - jak to kiedyś rzekł mój były szef J.Józefowicz. Uwielbiam Jej głos a moi sąsiedzi wiedzą już, że jestem kobietą i że to nie ja byłam mewą (tak zawsze myślałem, że śpiewa o mewie)...ale nie uwierzę w ani jedną złą intencję Cleo. Kochom Cie Asiu" (pisownia oryginalna) - można przeczytać w komentarzach na Instagramie Cleo.
"Kochana Moja, jesteś cudna, zdolna i masz dobre serce i doskonale radzisz sobie w The Voice Kids. Qiem, ze jest Ci przykro jak cholera ale szkoda na to energii i nerwów. Uwierz starszej koleżance" - dodała Magda Steczkowska.
Burzliwą wymianę zdań Edyta Górniak postanowiła zakończyć na swoim Instagramie. W opublikowanym przez siebie oświadczeniu napisała: "Bardzo Dziękuję Wszystkim moim Fanom za przykładną postawę komunikacji z klasą. Jestem Dumna z Waszej mądrości i wrażliwości. Bardzo Proszę, nie dajcie się już dalej prowokować. Fakty mówią więcej niż setki słów.
PS. Prezent, sfotografowany i trzymany przez Cleo w tel do dziś, na wypadek potrzebnego alibi - "żeby ludzie nie gadali" był przemyślanym ruchem marketingowym jej i agenta, po reakcji Dziennikarzy i Fanów na post, który w następstwie wykrycia przez media prawdy - Cleo pilnie usunęła ze swojego instagrama, (wstawiając w jego miejsce inny..) Na szczęście net wszystko archiwizuje. "Prezent" przekazany nam kilkanaście dni po aferze, był wymuszony reakcją publiczną i miał charakter nie podziękowań, nie przeprosin za publiczne kłamstwo, lecz był przemyślanym ruchem naprawienia wizerunku. Stąd upublicznienie jego zdjęć. Przekazałam go dzieciom w krakowskim przedszkolu.���� Natomiast reakcji Cleo po publicznym poniżeniu mnie w obecności fotografów z całej Polski, przez jej kolegę / przełożonego Donatana - pozostawię już bez komentarza. Życzę Wszystkim spokojnego wieczoru" (pisownia oryginalna). Gwiazda wyłączyła możliwość komentowania opublikowanego przez siebie oświadczenia.
Zobacz także: