Książę Harry i Meghan Markle zaskoczyli nagraniem. Takiej sytuacji dawno nie było
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Ostatnio książę Harry i Meghan Markle rzadko pojawiali się razem, co wywołało lawinę spekulacji odnośnie ich relacji. Najwyraźniej para postanowiła je uciąć, publikując wspólne nagranie i to w ważnej sprawie. Czy tym nagraniem małżeństwo stara się ocieplić swój wizerunek?
Niespodziewane nagranie Meghan Markle i księcia Harry'ego
Książę Harry i Meghan Markle pojawili się w nowym przesłaniu wideo na inauguracyjnej Global Ministerial Conference on Violence Against Children in Colombia. Było to pierwsze wspólne wystąpienie Sussexów od czasu ich podróży w sierpniu.
W filmie małżonkowie mówili o sprawie, która jest im bliska - cyfrowej przemocy wobec dzieci. Na nagraniu para nosi ciemne marynarki, uzupełniając je tzw. Remembrance poppy - sztucznymi kwiatami maku w formie przypominającej kotylion, które nosi się głównie w krajach Wspólnoty Narodów dla upamiętnienia żołnierzy poległych w wojnach.
W nagraniu padło wiele ważnych słów odnośnie projektu, a para podkreślała, jak ważne jest przeciwdziałanie przestępczości w tym zakresie i wspieranie młodych ludzi, by czuli się bezpiecznie.
Coś, co jeszcze zwraca uwagę na tym nagraniu, to mowa ciała Meghan Markle i księcia Harry'ego.
Mowa ciała wiele mówi o ich relacji? Coś się zmieniło?
Meghan Markle i książę Harry od samego początku nie szczędzili sobie czułości, także w momentach wystąpień publicznych, co często budziło krytykę królewskiego otoczenia.
Dotykanie dłonią pleców, trzymanie się za ręce, szeptanie czegoś do ucha - takie zachowania były na porządku dziennym u Meghan i Harry'ego.
Najnowsze nagranie pary jest jednak zdecydowanie pozbawione tych gestów, a para nawet na siebie nie patrzy. Kamera zarejestrowała raczej krótki spojrzenie Harry'ego w kierunku żony.
Brak między nimi także kontaktu fizycznego. Para stara się nawet zbytnio nie stykać ramionami, co nie jest dobrym znakiem w interpretacji mowy ciała.
Choć nagranie miało z pewnością wpłynąć na korzyść małżonków, to przez wiejący od nich chłód może być opatrznie interpretowany, zwłaszcza przez grono osób, które krytykuje zarówno Meghan, jak i Harry'ego.