Reklama

Kulinarna słabość Królowej Elżbiety II

Idealny królewski przepis na śniadanie lub brunch? Okazuje się, że królowa Elżbieta II nie jest wymagająca. Jej podniebienie zaspokaja prosta potrawa, którą bez problemu wykonasz w domu.

Każdy z nas może poczuć się jak królowa. To za sprawą przepisu, który w mediach społecznościowych robi furorę. Jak w pałacu Buckingham przygotowuje się "szkockie naleśniki"? To nie przypadek, że receptura bije rekordy popularności wśród internautów. Przepis jest prosty i idealny na czasy kryzysu. 

Receptura "szkockich naleśników" pierwszy raz ujrzała światło dzienne, kiedy została wysłana przez angielską monarchinię do byłego amerykańskiego prezydenta Dwighta Eisenhowera, gdy miała zaledwie 34 lata, wraz z własnymi poradami dotyczącymi pieczenia. Prezydent Eisenhower i jego żona Marnie odwiedzili królową w jej posiadłości Balmoral w Szkocji i byli tak zachwyceni grubymi naleśnikami, że Elżbieta II postanowiła podzielić się tajnikami królewskiej kuchni.

Reklama

***Zobacz także***

Naleśniki według przepisu królowej Elżbiety II

Przepis z brytyjskiego dworu został po raz pierwszy opublikowany w Letters of Note w 2013 roku. Teraz, gdy ludzie na całym świecie rozbudzają swoją pasję do gotowania podczas pandemii COVID-19, ponownie trafił na podatny grunt koneserów dobrego smaku.

Składniki na naleśniki królowej Elżbiety II

  • 4 szklanki mąki
  • 4 łyżki cukru pudru
  • 2 szklanki mleka
  • 2 całe jajka
  • 2 łyżeczki sody oczyszczonej
  • 2 łyżki roztopionego masła

Sposób przygotowania królewskich naleśników

Ubij jajka, dosyp cukier. Następnie dolej szklankę mleka. Wszystko razem starannie wymieszaj. Potem dosyp mąkę. Mieszając całość, dolej drugą szklankę mleka. Dodaj sodę oczyszczoną, a na końcu masło.

Podgrzej patelnię do smażenia. Wylej ciasto na rozgrzane naczynie. Możesz smażyć dwie lub trzy sztuki jednocześnie, zwracając uwagę, aby szkockie naleśniki nie sklejały się ze sobą.

Kiedy ciasto bulgocze na wierzchu, przewróć je na drugą stronę. Kiedy placuszki zarumienią się po obu stronach - czas na dekorację. Świeże owoce, syrop klonowy, dżem, miód... Wszystko zależy od ciebie.

Zobacz także: 

Styl.pl
Reklama
Reklama
Reklama
Reklama
Strona główna INTERIA.PL
Polecamy