"Mały Książę" na Scenie STU

​Któż z nas nie zna historii chłopca odwiedzającego planety i opiekującego się swoją piękną różą? "Mały Książę" to klasyka światowej literatury. Teraz z myślą o swoich najmłodszych widzach słynną na całym świecie baśń wystawia Teatr STU. Będzie to druga z pięciu premier zaplanowanych w jubileuszowym sezonie 50-lecia teatru.

Spektakl w Teatrze STU dedykowany jest dzieciom. Kierowany jest jednak i do dorosłych
Spektakl w Teatrze STU dedykowany jest dzieciom. Kierowany jest jednak i do dorosłychfot. Paweł NowosławskiStyl.pl/materiały prasowe

Dzieło Antoine’a de Saint-Exupéry’ego przetłumaczono na ponad 270 języków i dialektów, wersja polska była pierwszą na świecie zaraz po francuskiej oraz angielskiej. O popularności książki w naszym kraju świadczy fakt, że jej przekładu podjęło się aż 13 tłumaczy. Teraz to literackie dzieło trafia na Scenę STU. Spektakl w tłumaczeniu Jana Szwykowskiego został wyreżyserowany przez Krzysztofa Jasińskiego. Teatralna adaptacja tekstu Antoine’a de Saint-Exupery’ego pozwoli zabrzmieć ważnym pytaniom Małego Księcia raz jeszcze, na nowo, przejmująco i współcześnie.

"Mały Książę" na deskach STU nieprzypadkowo pojawia się obok tryptyku "Wędrowanie" wg Wyspiańskiego, które jest "gwoździem" jubileuszowego sezonu. Głównym bohaterem tryptyku jest Konrad, a centralnym problemem wtajemniczenie w los. I tu zagdaka się wyjaśnia, bo i Konrad i Mały Książę spadają z nieba w tej samej sprawie - mówi reżyser Krzysztof Jasiński.

Spektakl w Teatrze STU dedykowany jest dzieciom. Kierowany jest jednak i do dorosłych, a raczej - kierując się słowami Autora - do dzieci, którymi kiedyś ci dorośli byli. Jako bajka dla dzieci "Mały Książę" porusza siłą fantazji, wizją podroży po nieznanych planetach. Dla dorosłych będzie to przede wszystkim opowieść o pilocie, który zmuszony do awaryjnego lądowania w sercu Sahary, w chwili najwyższego niebezpieczeństwa i samotności odbywa "podróż w głąb siebie", przywołuje wspomnienia, emocje,  które pozwolą mu przetrwać.

Inscenizacja w Teatrze STU działa na wyobraźnię bogactwem efektów scenicznych, kostiumów Anny Czyż. Wzruszającą muzykę napisał Janusz Grzywacz. Premierze spektaklu towarzyszy szereg dodatkowych działań. W czerwcu i październiku zorganizowano dwuetapowy konkurs plastyczny dla uczniów szkół podstawowych i gimnazjów. Nagrodą był udział w premierowym przedstawieniu dla zwycięzcy wraz z klasą. Upominki dla uczestników ufundował Mecenas Spektaklu - firma Wawel SA.

Przez cały premierowy tydzień (od 1 do 6 grudnia) w foyer teatru będzie miała miejsce wystawa prac konkursowych. Część z nich została opublikowana w programie do przedstawienia. W promocję spektaklu włączył się także Krakowski Ogród Zoologiczny. Od sierpnia przy wybranych wybiegach ze zwierzętami można zobaczyć dodatkowe tabliczki opisujące zwierzęcych bohaterów "Małego Księcia" oraz  informujące o premierze na Scenie STU.

Styl.pl jest patronem Teatru STU.

Styl.pl/materiały prasowe
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas