Melania Trump przerwała milczenie. Podjęła ważny temat
Melania Trump pojawiła się w poniedziałek w Waszyngtonie na spotkaniu dotyczącym ustawy mającej chronić Amerykanów przed deepfake'ami i tak zwaną pornografią zemsty. Pierwsza dama w mocnych słowach wsparła projekt. Było to jej pierwsze publiczne wystąpienie od zaprzysiężenia Donalda Trumpa na prezydenta.
Melania Trump znana jest z tego, że raczej nie zabiera głosu w sprawach politycznych czy światopoglądowych. Amerykańskie media zauważyły, że odkąd Donald Trump został ponownie wybrany na prezydenta Stanów Zjednoczonych, jego żona nie pokazała się ani razu publicznie. Nic dziwnego, że jej obecność podczas dyskusji nad ustawą "Take it Down" odbiła się szerokim echem na całym świecie i zaskoczyła sporą część Amerykanów.
Pierwsza dama USA pojawiła się w poniedziałek w Waszyngtonie na spotkaniu przy okrągłym stole i wzięła udział w dyskusji nad ustawą mającą chronić obywateli przed deepfake'ami (technika obróbki obrazu, polegająca na łączeniu obrazów twarzy ludzkich przy użyciu technik sztucznej inteligencji) i tak zwaną pornografią zemsty.
Projekt ustawy wprowadzony przez senatora Teksasu Teda Cruza oraz senatora Minnesoty Amy Klobuchar cieszy się poparciem członków obu partii, został już przyjęty przez Senat, a teraz zyskał przychylność samej Melanii Trump, która wypowiedziała się na temat senatorów w samych superlatywach.
- "Pocieszyła mnie wiadomość, że senator Cruz i senator Klobuchar zjednoczyli się, aby nadać priorytet tej fundamentalnej kwestii. Powszechna obecność niewłaściwych zachowań w domenie cyfrowej wpływa na codzienne życie naszych dzieci, rodzin i społeczności. Zajęcie się tą kwestią jest niezbędne do stworzenia bezpiecznego i wspierającego środowiska dla naszej młodzieży" - powiedziała.
Pierwsza dama w mocnych słowach wyraziła swoje zdanie na temat niebezpieczeństw, czyhających na dziewczynki oraz kobiety w sieci, co sprowokowało komentarze, iż podczas tej kadencji męża będzie chciała zaangażować się mocniej w kwestie polityczne i światopoglądowe, skupiając się być może na wsparciu kobiet.
- "Serce pęka, gdy widzę, jak młode nastolatki, zwłaszcza dziewczęta, zmagają się z przytłaczającymi wyzwaniami, jakie stwarzają złe treści w Internecie, takie jak deepfake.To toksyczne środowisko może być poważnie szkodliwe. Musimy priorytetowo potraktować ich dobro, wyposażając je we wsparcie i narzędzia niezbędne do poruszania się po tym wrogim krajobrazie cyfrowym - powiedziała przejęta.
Melania Trump uważa, że przyjęcie ustawy "może być ważnym krokiem w kierunku wzięcia odpowiedzialności i wspierania odpowiedzialnych zachowań w Internecie".
Zobacz także: To już oficjalne. Melania Trump zaskoczyła zdjęciem
Melania Trump zachwyciła w modnym garniturze. Ikona mody?
Choć podczas wystąpienia Melanii Trump w Waszyngtonie priorytet nadano jej słowom, to dziś głośno jest także o jej stylizacji. Żona Donalda Trumpa zaprezentowała się w poniedziałek w świetnie skrojonym, jasnym garniturze z modną kamizelką i czarnym krawatem. Pierwsza dama postawiła na delikatny makijaż i rozpuszczone włosy, zrezygnowała też z biżuterii.
Stonowana stylizacja Melanii spotkała się z bardzo dobrym przyjęciem. Część stylistów zauważyła, że żona Trumpa chciała nią podkreślić wagę tematu, nad którym dyskutowała, pojawiły się też głosy o nawiązaniu do sufrażystek.
