Metaliczny blask
Jeśli jeszcze nie wypróbowałaś błyszczącego makijażu, zrób to teraz. Lśniące cienie i kredki wystarczą, aby szybko stworzyć świąteczny glam look.
Metaliczny makijaż najlepiej zrobić, używając jednego, maksymalnie dwóch odcieni. Najbardziej uniwersalne są brązy i złoto. Niebieskookie dziewczyny mogą sięgnąć po fiolety i beże, zielonookie po szarości i srebro, a brązowookie po kobalty, turkusy i miedź. Warto wybrać cienie w kredce, kremie lub takie, które można aplikować na mokro - nie będą się osypywać.
Jeśli masz pod ręką jedynie klasyczny produkt, użyj najpierw bazy lub odrobiny korektora, żeby cień miał lepszą "przyczepność" w czasie aplikacji. Przepis na najefektowniejszy metaliczny makijaż? Ciemniejszy odcień nałóż na całą górną powiekę ruchomą, a jaśniejszy w zewnętrznym kąciku oka oraz przy dolnej linii rzęs. Dodatkowo możesz obrysować oczy czarną kredką i delikatnie rozetrzeć linię. Na koniec wytuszuj rzęsy.
Jeśli nie chcesz aż tak wyrazistego makijażu, wystarczy metaliczna kredka - możesz obrysować nią oczy, narysować kreski wzdłuż górnej linii rzęs lub obrysować wewnętrzne kąciki oczu. Dobrym pomysłem jest też położenie odrobiny złotego cienia między kącikami a nosem - tu zazwyczaj skóra jest ciemniejsza i taki trik ładnie ją rozświetli.
Uwaga: nie przedawkuj blasku! Zrezygnuj z rozświetlacza do policzków i błyszczyka. Pudrowe wykończenie makijażu twarzy i kremowa szminka pozwolą ci uniknąć kiczu, a zarazem wzmocnić efekt.
Gra kontrastów
Magdalena Mielcarz (36) nie tylko podkreśliła kolor tęczówek za pomocą błękitnych cieni, ale też sprytnie powiększyła oczy, rysując czarne kreski przy górnej linii rzęs, a białe w dolnej linii.
Takie ładne oczy
Kolejny sposób na hipnotyzowanie spojrzeniem zna Jessica alba (33). Aktorka rozświetliła wewnętrzne kąciki oczu, a zewnętrzne podkreśliła mocno tuszując i podkręcając rzęsy.
Coś dla równowagi
Metaliczne powieki, subtelny błyszczyk i rozświetlone szczyty kości policzkowych. Teoretycznie za dużo tu blasku. A jednak Paulina Krupińska (27) wygląda świetnie. Powód? Idealnie matowa cera!
Dariusz Kotarski - makijażysta Estee Lauder
SHOW 25/2014