Strażacy z Małopolski zorganizowali zbiórkę. Chcą pomóc Australii

Od kilku miesięcy Australia walczy z trawiącymi jej terytorium pożarami. Według naukowców ogień pochłonął do tej pory nawet pół miliarda zwierząt. Organizacje pomocowe z całego świata ruszyły już na odsiecz, a wśród nich są również ochotnicy z Polski!

Najbardziej poszkodowane w pożarach są zwierzęta zamieszkujące australijskie lasy
Najbardziej poszkodowane w pożarach są zwierzęta zamieszkujące australijskie lasyGetty Images

Pierwsze pożary australijskich lasów i terenów mieszkalnych zaczęły się we wrześniu. Naukowcy szacują, że ogień pochłonął około 8,4 miliona hektarów terenów zamieszkiwanych przez różnorodne i rzadkie gatunki zwierząt.

Co więcej, pożary zniszczyły blisko połowę obszaru Wyspy Kangura, położonej na południe od Adelajdy. Katastrofa klimatyczna zebrała także żniwo wśród ludzi. Do tej pory zginęły 24 osoby. Premier Australii - Scott Morrison postanowił powołać do życia agencję ratunkową, która ma pomóc najbardziej poszkodowanym. Do strażaków zmagających się ogniem mają dołączyć wojskowi rezerwiści.

W ciągu ostatnich tygodni sytuacja w Australii stała się krytyczna. Ogień strawił setki budynków, a mieszkańcy kraju codziennie obserwują intensywnie czerwone niebo i spadający z niego popiół. Zdjęcia z katastrofy w Australii obiegły świat, wywołując nie lada poruszenie. Światowe organizacje postanowiły stworzyć własne projekty pomocowe, aby wesprzeć poszkodowanych w pożarach ludzi i ratować umierające zwierzęta.

Do tej inicjatywy dołączyła się Ochocza Straż Pożarna w Porębie Spytkowskiej. Małopolska jednostka organizuje zbiórkę na rzecz strażaków, walczących z niszczycielskim żywiołem w Australii. Za zebrane pieniądze zostaną zakupione sprzęty medyczne, służące do ratowania życia zwierząt i ludzi. Strażacy z Poręby Spytkowskiej opisali cele akcji na stronie internetowej zbiórki.

"Liczymy na pomoc Ambasady Australii i Konsulatu RP w Australii w przekazaniu środków i niezbędnej pomocy. W ostateczności, jeśli będzie to konieczne, jesteśmy gotowi, by samodzielnie odbyć podróż w celu przekazania zebranej pomocy w formie finansowej bądź zakupie niezbędnego sprzętu."

Strażacy liczą, że uda się im zebrać 500 tysięcy złotych. Jeśli jednak zbiorą tylko część środków, przekażą je fundacjom: WIRES, PORT MACQUARIE KOALA HOSPITAL, Save koala i WWF.

Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas