Taylor Swift zaskoczyła stylizacją na rozdaniu nagród Grammy. Trudno oderwać wzrok

U Taylor Swift nic nie jest przypadkowe. Dlatego też fani z niecierpliwością czekali, aż ich idolka pojawi się na rozdaniu nagród Grammy 2024. Dlaczego? Spodziewali się, że gwiazda wyda nową wersję albumu "Reputation", który pierwotnie ukazał się w 2017 roku. Piosenkarka postanowiła jednak zaskoczyć jeszcze bardziej i ogłosiła zupełnie nowy album. "The Tortured Poets Department" będzie jedenastym krążkiem artystki i ukaże się 19 kwietnia 2024 roku.

Swift ogłosiła jego wydanie gdy odbierała statuetkę za wydany jesienią 2022 roku album "Midnights". Tym samym stała się pierwsza osobą, która w swoim dorobku ma aż cztery nagrody w tej kategorii. Swift otrzymała również statuetkę za "Najlepszy popowy album wokalny".

Zobacz też: Taylor Swift ogłosi ważną wiadomość? Fani zwrócili uwagę na kolor sukienki

Swift olśniewała nie tylko jako zdobywczyni kolejnych statuetek, ale również dzięki swojej stylizacji. Piosenkarka postawiła na czarno-biały look, a jej kreacja wyglądała niczym z teatru. Suknię zaprojektował Daniel Roseberry dla Schiaparelli. Białą, długą kreację z wysokim rozcięciem i trenem uzupełniały długie, czarne rękawiczki i sandałki na szpilce.

"Teatralny" look Swift podkreśliła fryzura z zaplecionym po jednej stronie warkoczykiem i stylowe fale. Na szyiu gwiazdy można z kolei było dostrzec sporo łańcuszków, w tym również czarny naszyjnik z zegarkiem. Trzeba przyznać, że stylizacja Taylor wpisała się idealnie w klimat nadchodzącego albumu.

Piosenkarka od początku kariery uwielbia zasypywać swoich fanów ukrytymi wiadomościami, np. w teledyskach, tekstach piosenek, na zdjęciach czy w stylizacjach, które dość często zawierają sekretne wiadomości o jej kolejnych muzycznych przedsięwzięciach.

Początkowo fani w kreacji gwiazdy widzieli jednak nawiązania do "Reputation". Album wydany pierwotnie siedem lat temu był utrzymany właśnie w czarno-białej stylistyce.

Zobacz też: Grammy 2024. Kto zdobył nagrody?

Taylor Swift nie będzie miała zbyt wiele czasu na świętowanie po rozdaniu nagród Grammy. Gwiazda udaje się do Japonii, gdzie odbędą się pierwsze w tym roku koncerty w ramach trasy The Eras Tour". W Tokio odbędą się cztery koncerty.

W 2023 roku gwiazda zagrała serię koncertów w USA czy Meksyku. Już niedługo trasa zawita do Europy, w tym do Polski. Fanki i fani będą zobaczą  Swift 1,2 i 3 sierpnia 2024 roku na PGE Narodowym w Warszawie.

W październiku 2022 roku Swift wydała swój dziesiąty album "Midnights", z którego pochodzą single "Anti-Hero", "Karma" czy "Lavender haze".

Taylor Swift ma na swoim koncie 10 albumów i cztery re-recordingi swoich wcześniej wydanych płyt, w tym m.in. "1989", "Red" czy "Fearless" nagranych pod szyldem Taylor’s Version. W czasie pandemii nagrała dwa albumy "Folklore" i "Evermore" - za pierwszy z wymienionych nich otrzymała nagrodę Grammy w kategorii "Album roku".

Zobacz też: Jennifer Lopez w doskonałej formie. Czas się dla niej zatrzymał

***