Urszula Dudziak pokazała siostrę. Kim jest?

Urszula Dudziak wystąpiła w programie “Dzień Dobry TVN” wraz z siostrą Danuta Andresson-Dudziak. Panie opowiadały o łączącej je relacji. Choć przez znaczną część życia dzieliła je ogromna odległość, panie są nie tylko siostrami, ale również przyjaciółkami. Jak pielęgnowały swoją relację?

Urszula Dudziak
Urszula DudziakAdam JankowskiEast News

Danuta Andresson-Dudziak: Kim jest siostra Urszuli Dudziak?

Danuta Andresson-Dudziak na stałe mieszka w Göteborgu w Szwecji. Pracowała tam jako pielęgniarka, obecnie jest natomiast na emeryturze i angażuj się w działalność polonijnego kabaretu oraz lokalnego chóru. Danuta od zawsze przejawiała talent muzyczny, jednak nie zdecydowała się iść drogą, którą wybrała siostra.

Nie miałam takiej chęci jak Ula do śpiewania. Ona grała na pianinie, żyła tą muzyką.
Danuta Andresson-Dudziak

Powiedziała Danuta na antenie TVN.

Urszula Dudziak i Danuta Andresson-Dudziak
Urszula Dudziak i Danuta Andresson-Dudziak Wojciech Olkusnik/East NewsEast News

Pomimo odległości pielęgnowały siostrzaną miłość

Urszulę i Danutę łączy siostrzana miłość i przyjaźń, które pielęgnowały przez lata, pomimo dużej odległości. Piosenkarka przez 30 lat mieszała w Nowym Jorku, natomiast jej siostra na stałe przebywa w Szwecji. Danuta podkreśla, że Urszula zawsze, gdy tylko była taka możliwość, zabierała ją w podróże po różnych zakątkach świata i zapraszała na swoje koncerty, co umacniało ich więź.

“Święta Danuta"

Panie przyznają, że jak każdemu rodzeństwu, im także zdarzały się sprzeczki w dzieciństwie, jednak z czasem wyrosły z nich. W dorosłym życiu nie zdarzało im się popadać w konflikty. Łączy je wzajemna sympatia i zaufanie — każda wie, że w trudnej chwili może liczyć na tę drugą. Urszula Dudziak stwierdziła, że bardzo kocha swoją siostrę i ogromnie ją ceni: “to jest po prostu złoty człowiek, to jest święta Danusia".

Siostrzana przyjaźń, która trwa przez całe życie i pozostaje silna pomimo odległości — zbudowania takiej więzi Danucie i Urszuli Dudziak z pewnością należy pogratulować.

Magdalena Stępień u Zdanowicz o hejcie, który ją dotknął podczas leczenia OliwierkaINTERIA.PL
Styl.pl
Masz sugestie, uwagi albo widzisz błąd?
Dołącz do nas