Wychodzą na jaw nowe fakty na temat księżnej Kate. Trudno w to uwierzyć
Księżna Kate rozważała odrzucenie propozycji zmiany tytułu z księżnej Cambridge na księżną Walii. Powód jej rozważań może zaskakiwać. O swoich rozterkach sama Kate nigdy nie opowiedziała, a szczegóły dotyczące tej sytuacji dopiero teraz ujrzały światło dzienne.
Księżna Kate zyskała miłość Brytyjczyków na przestrzeni lat, od momentu kiedy stała się narzeczoną księcia Williama. Jednak jej początki dołączenia do rodziny królewskiej wcale nie były łatwe i to z kilku powodów.
Jednym z nich było porównywanie jej do księżnej Diany. Do dziś matka Williama i Harry'ego funkcjonuje w kulturze jako niezwykle ważna postać i wciąż jest nazywana "królową ludzkich serc".
Próby dorównania jej i ciągłe mierzenie się z krytyką w kontekście Diany, mogło stać się dla księżnej Kate piętnem. Porównywano jej wygląd, styl ubierania się, ale też zachowanie.
"Wychodząc za mąż za starszego syna księcia Karola, Catherine była świadoma, że pewnego dnia będzie musiała pójść w ślady swojej zmarłej teściowej — ale perspektywa zostania księżną Walii nie była dla niej atrakcyjna" — pisze Robert Jobson we fragmencie swojej nowej książki "Catherine, the Princess of Wales".
Przyszła księżna Kate wiedziała, że nieuchronnie będzie porównywana z Dianą, której przedwczesna śmierć wywołała poruszenie na całym świecie. Kate Middleton nie pomyliła się - podobieństwa i różnice między tymi dwiema kobietami były analizowane w nieskończoność, a nawet omawiane w samej rodzinie królewskiej.
Zobacz też: Księżna Kate zachwycała podczas tej uroczystości. Jak będzie w tym roku?
Gdy król Karol III wstąpił na tron we wrześniu 2022 r., jednym z jego pierwszych oficjalnych aktów było mianowanie jego starszego syna, księcia Williama, nowym księciem Walii, tytułem, który Karol posiadał przez ponad pięć dekad. Tytuł ten tradycyjnie przysługuje najstarszemu synowi monarchy, a jego żony przyjmują tytuł kurtuazyjny księżnej Walii.
Księżna Kate wiedziała, że kiedyś i to nastąpi w jej życiu, ale presja porównywania do Diany była tak duża, że rozważała odmówienie w przyszłości przyjęcia tytułu. Zdaniem biografa ciągłe porównania wywierały presję na Kate, która przez krótki czas rozważała zrzeczenie się tytułu księżnej Walii, aby zdystansować się od nich.
"Rzeczywiście, doszło do tego, że poczuła, że mogłaby pójść w ślady Camilli (która zdecydowała się zostać księżną Kornwalii) i odmówić - gdy nadszedł czas - bycia znaną jako Jej Królewska Wysokość Księżniczka Walii" - twierdzi Jobson.
Jak wiemy, ostatecznie zdecydowała się jednak przejąć dawny tytuł Diany, stając się pierwszą członkinią rodziny królewskiej, która oficjalnie używała tego tytułu od śmierci swojej teściowej w 1997 r.
Początkowy stres Kate związany z tym tytułem i rolą, jaka się z nim wiąże, osłabł przez lata życia w rodzinie królewskiej. Kate miała wystarczająco dużo czasu, by udowodnić Brytyjczykom, że choć teściowa jest dla niej inspiracją, ona sama potrafi iść własną drogą i tworzyć nową, odrębną historię.
Zobacz też:
Harry i Meghan wychodzą z cienia. Skrzętnie skorzystali z niedyspozycji księżnej Kate
Meghan Markle zaliczyła ogromną wpadkę. Żona księcia Harry'ego staje się "pośmiewiskiem Hollywood"
