Książę William i księżna Kate zaskoczyli decyzją. Tego nikt się nie spodziewał
Oprac.: Karolina Iwaniuk
Książę William i księżna Kate zaskoczyli swoim hojnym gestem, gdy zdecydowali się wesprzeć Karaiby po przejściu przez te lokalizacje huraganu. Dlaczego te wyspy są tak ważne dla książęcej pary, że bez wahania zdecydowali się na prywatną pomoc?
Hojny gest księcia Williama i księżnej Kate
Książę William i księżna Kate przekazali prywatną darowiznę na rzecz ofiar huraganu Beryl, który przetoczył się przez Karaiby. Książę i księżna Walii odwiedzili ten obszar w 2022 r. w ramach królewskiej podróży z okazji Platynowego Jubileuszu Królowej Elżbiety II.
Można było spodziewać się, że po niezbyt korzystnej dla nich podróży, małżonkowie nie będą chcieli więcej udzielać się w tym kontekście. Nic jednak bardziej mylnego.
Według MailOnline, książę i księżna uważnie śledzili działania pomocowe i nadal uważnie śledzili skutki. Nie wiadomo, ile pieniędzy para przekazała w ramach darowizny na rzecz tej sprawy.
Kate i William kochają Karaiby? Mają ku temu prywatne powody
Nieoficjalnie mówi się, że prócz delegacji w 2022 roku, książę William i księżna Kate przebywali na Karaibach również prywatnie. Wyjątkowo upodobali sobie wyspę Mustique.
To niewielka prywatna wyspa na Karaibach, w archipelagu Grenadyn, należącym do Małych Antyli. Jest częścią państwa Saint Vincent i Grenadyny. Jej kameralność i odległość od Europy zapewniły rodzinie Kate i Williama spokojne, intymne wakacje.
Właśnie tam książę George miał nauczyć się pływać, a cała rodzina mogła spędzić ze sobą czas, nie martwiąc się o to, czy ich prywatne zdjęcia obiegną światowe media.
Nic więc w tym dziwnego, że Kate i William byli poruszeni losem wysp, na których spędzili doskonałe, rodzinne chwile. To także nie pierwszy raz, kiedy para dokonała osobistych darowizn po katastrofie naturalnej. W zeszłym roku wspierali fundusz pomocy ofiarom trzęsienia ziemi w Turcji.
Zobacz też: